piątek, 3 marca 2017

Suchedniów oczami Alfa (2)

Ulica Kościelna.
W kolejnym opisie anonimowy autor Alf ma za złe redakcji, że tak mało jest informacji na jej łamach o Suchedniowie, który zasługuje na "większą uwagę".

Osada górnicza Suchedniów leży w powiecie Kieleckim, na trakcie głównym Warszawsko-Krakowskim w odległości od Kielc wiorst 25 a od Szydłowca 19, i chociaż nazwa naszej osady na kartach geograficznych bywa drukowana  bardzo małemi literami w porównaniu z Wąchockiem, Ciepielowem, Waśniowem, nie wspominając już Ryczywoła, który w szpaltach ma swego obrońcę, jednakże pod pewnemi względami zasługuje na większą uwagę.
O początku Suchedniowa tak jak o wielu innych miastach i osadach nie mamy pewnych wiadomości, najdawniejsze zaś sięgają pierwszej połowy XVII wieku. Za Zygmunta bowiem III-go, Piotr Tylicki, biskup krakowski, sprowadził z Włoch górników do urządzania w dobrach biskupich fabryk żelaza. Najpierw sprowadzony był niejaki Jan Hieronim Caccia, którego Zygmunt III nagradzając za dostarczoną broń palną i inne rynsztunki wojenne w czasie oblężenia Smoleńska, udzielił braciom jego w r. 1613 przywilej, mocą którego mieli wyłącznie prawo do budowania fabryk w całym kraju przez lat 15, pod karą złotych pols. 15,000 na przekraczającego, i w owym to czasie pobudowane były na większą skalę zakłady górnicze w kluczach: Suchedniowskim i Samsonowskim, stanowiących własność biskupów krakowskich.
W następstwie Suchedniów przechodził różne koleje a ogień i woda niejednokrotnie czyniły w nim wielkie spustoszenia. Według akt pod tytułem: „Rachunki po Rządzie Austryackim z fabryk żelaznych suchedniowskich z roku 1809”, największa powódź miała miejsce w roku 1806, która prawie wszystkie fabryki zniszczyła. W akcie powyższym pomieszczona jest uwaga o robotnikach górniczych, którą dosłownie podaję: „Kowale więcej w robocie swej nie postąpili, i nie mogą więcej jak ich ojcowie i dziady, bo za granicę nie wędrują, przeto też nie można ich równać z zagranicznemi. Ci rzemieślnicy w czasie powolniejszym warci są opieki Rządowej i pomocy wędrowania w cudze kraje, gdyż przez to, nie tylko sposobu nauczą się prędzej i dokładniej robić wszystko, ale nadto z mniejszym kosztem żelaza i węgli.”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz