piątek, 7 lutego 2014

Telefon 195 25

Policjanci alarmują, że w okresie ostatnich trzech miesięcy odnotowali aż 185 przypadków prób samobójczych i samobójstw. W analogicznym okresie, od 1 listopada 2012 roku do 31 stycznia 2013 roku odnotowano 122 takie przypadki. Jest to wzrost aż o 63 próby samobójcze i samobójstwa. Nie bądźmy obojętni na los innych, starajmy się im pomóc. zanim nie będzie za późno.
Najważniejszym czynnikiem poprzedzającym zamach na własne życie jest utrata nadziei. Nawet głęboka rozpacz, ale powiązana z nadzieją, zapobiega samobójczym zamachom. W 8 na 10 przypadków potencjalny samobójca przekazuje otoczeniu informacje, że zamierza popełnić samobójstwo. Bądź więc wrażliwy na wszelkie sygnały samobójczych zamiarów. Nie bój się zapytać o to, czy Twój Bliski lub znajomy ma myśli samobójcze. Nie bój się rozmawiać o samobójstwie.
Jeśli masz wątpliwości jak postąpić, potrzebujesz rady - zadzwoń!
195 25 - całodobowy, bezpłatny telefon zaufania.

11 komentarzy:

  1. Optimus Prime7 lutego 2014 10:39

    Aby się żyło lepiej.......wszystkim.

    OdpowiedzUsuń
  2. Obstawiam ze 3/4 tych przypadkow spowodowana jest sytuacja materialna. Powinni to dawac do muslenia ludzia ktorzy maja jakakolwiek wladze, ale nie po co wieszajmy sie, bedzie wiecej pieniedzyy w zus-ie. Teraz nawet zeby isc so kosciola trzeba miec kase. Patologia jednym slowem. Ale co my szarzy ludzie mozemy sawac komus nadzieje jak wiekszosc juz dawno ja stracila ze sie cos poprawi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proponuję zmienić język na bardziej zrozumiały, np. polski...

      Usuń
  3. Nic nie jest przypadkowe. Polityka depopulacyjna kolejnych rządów przynosi zamierzone efekty w wielu płaszczyznach życia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy samorząd! To my się rządzimy u siebie i niestety źle to wychodzi. Tu młodzi nie mają cokolwiek do zrobienia. Sprytniejsi wyjadą z tego miasteczka a zostają słabi z biednych rodzin. To są ofiary osób, które odpowiadają za to co się u nas dzieje. Te osoby powinny już dawno postąpić honorowo i odejść, bo nie dają sobie rady z rzeczywistością. Niektórzy mówią, że to rząd jest winny, albo kler, albo gender albo plamy na słońcu... ludzie, w Polsce są Gminy, które nie maja długów. Są miejsca, w których dzieje się dobrze. Niestety, ale nie wszyscy nadają się do zarządzania czymkolwiek.

      Usuń
  4. "Teraz nawet zeby isc so kosciola trzeba miec kase."
    A to taca już jest przymusowa? Ale w którym kościele, bo chyba nie w suchedniowskim...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "A to taca już jest przymusowa?" Niby nie jest, ale do hojnych datków zachęcają, a spróbuj nie dać to jak cię zmierzy wzrokiem, a te wszystkie puszki oprócz tacy? Co to się porobiło.

      Usuń
    2. Proszę aby osoby znające kościół tylko z artykułów w "Fakty i Mity","Nie" i innych "wartościowych" czasopism, nie zakłamywali rzeczywistości.Sam jestem osobą ubogą ,rzadko daję na tacę i nigdy nie spotkałem się z jakąkolwiek oznaką dezaprobaty ze strony księży,wręcz przeciwnie nasi księża zachowują dużo taktu w takich sytuacjach.
      Dlatego zamiast słuchać,czytać ,czy oglądać TV po prostu WSTĄP DO KOŚCIOŁA zobaczysz jak jest na prawdę.

      Usuń
  5. Te informacje nie sa pobrane z zycia tylko wlasnych doswiadczen. Nie mialem na mysli negowac ksiezy ani Kościoła, jexnak polityke jaka jest prowadzona obecnie opierajaca sie na pieniadzach. Za wzzystko trzeba placic za pogrzeb, chrzest wesele i ubodzy ludzie nie maja czasem sumienia przyjsc bo zle sie czuja z tym ze nic nowego e moga dac. I to jest najgorsze.

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety "za wszystko trzeba płacić".Również kościół musi płacić za prąd ,ogrzewanie, remonty ,utrzymanie księży itd.Dlatego nie dziwmy się,że kościół nie może funkcjonować bez pieniędzy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Giordano Bruno9 lutego 2014 12:18

    Zgadza się. Biorą kasę za posługi niech płacą VAT. Nie rozumiem dlaczego nie wprowadzą podatku wyznaniowego? Wtedy niech katole płacą na katoli, prawusy na siebie itd. Sprawa załatwiona, bez machlojek.

    OdpowiedzUsuń