czwartek, 16 stycznia 2014

Ścieżka rowerowa w Suchedniowie?

W lesie za Krukiem.
Takie pytanie zadałem około 10 lat temu - i nic. Opisałem jakimi niewykorzystanymi walorami turystycznymi dysponuje nasza miejscowość, począwszy od zalewu a skończywszy na... nieistniejących ścieżkach rowerowych.
Wracam do tematu, ponieważ ostatnio głośno było o podpisaniu umowy przez marszałka województwa świętokrzyskiego Adama Jarubasa, członka Zarządu
Województwa Świętokrzyskiego Jana Maćkowiaka i wiceprezesa Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości Dariusza Szewczyka na promocję projektu "Trasy rowerowe w Polsce wschodniej". Fajna sprawa.
A u nas marazm. Przypomnę tylko, że opis moich ścieżek rowerowych to nic innego, jak trasy wytyczone po dawnej kolejce wąskotorowej, która opasywała Suchedniów ze wszystkich stron. Oglądałem te szlaki w lesie za Krukiem i nie wyglądało to tak źle. Ale aby je doprowadzić do użytkowania należałoby przeprowadzić niezbędne prace, a to wiązałoby się finansami. Z pewnością są jednak środki w puli Marszałkowskiej przeznaczone na taką działalność, co mamy na powyższym przykładzie, po które należałoby sięgnąć. Ponadto można byłoby się porozumieć z sąsiednimi gminami (Zagnańsk, Masłów, Bodzentyn), ponieważ suchedniowska kolejka sięgała kiedyś aż do Świętej Katarzyny - pamiętam taką wycieczkę w latach 60-tych, kiedy "ciuchcią" pojechaliśmy pod Łysicę wspomnianą trasą. Oczywiście musiałaby być zgoda Nadleśnictwa, ale myślę, że z tym nie byłoby problemu.
Być może kiedyś doczekamy takich ścieżek z korzyścią nie tylko dla samych uczestników ale również dla miasta. 

16 komentarzy:

  1. Popieram. Bardzo dobry pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  2. To świetny pomysł ,by ratować nasze miasto.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super pomysł!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. fajna,sprawa,można było ją przedstawić wczoraj na Komisji Rozwoju,mamy piękne tereny turystyczne niewykorzystane,nawet w Mostkach się dało coś zrobić,tylko chęci brak ze strony władzy,tylko mowa o zadłużeniu gminy,każdy ma długi i jakoś żyje

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie dalej jak 4 lata temu w prywatnej rozmowie z jedna osoba z UM poruszylem ten temat. I co, i nic. A potencjal jest ogromny, tak jak Pan pisze. Zalew, lasy, czyste powietrze itd

    OdpowiedzUsuń
  6. Scieżki rowerowe fajna sprawa, do tego dołożyć łagodny wyciąg narciarski, najlepiej igielitowy zlokalizowany w okolicach góry baranowskiej lub na "górkach" w pobliżu drogi technicznej (wchodzi się tam pieszo za przystankiem na Kielce obok ulicy Poziomskiego) i cały rok jest kasa do budżetu gminy, tym bardziej teraz jest to atrakcyjne rozwiązanie ze względu na liczbę hoteli i drogę ekspersową S-7

    OdpowiedzUsuń
  7. http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120930/PODLASKA/120939949 w Suchedniowie też by tak można, ale u nas zwykło się mawiać że się nic nie da

    OdpowiedzUsuń
  8. I pojedzie nasz Tadzio do UM i po powrocie powie że się nic nie da. Że to nie tak że Marszałek nic nie wie a w ogóle to po co. Dzisiaj jest u Wojewody w sprawie szkoły SP1 zakładam się z każdym o każdą kwotę że nic nie załatwi. Po powrocie stwierdzi że delegacja która była to nic nie rozumie że to same ciemniaki a on tylko jedyny wie że nic z tego nie będzie bo się nie da.

    OdpowiedzUsuń
  9. Panie Szymonie pomysł dobry, nawet bardzo, tylko proszę nie wprowadzać czytelników w błąd. Nie ma czegoś takiego jak pula u Marszałka na cel tworzenia tras rowerowych. To o czym Pan pisze to działanie realizowane przez Województwo Świętokrzyskie mające na celu wykreowanie i promocje markowego produktu turystycznego Trasy Rowerowej Polski Wschodniej, która przebiega przez 5 województw. W linku poniżej umieszczam link do mapki trasy o której mowa.

    http://provestigo.pl/trasy-rowerowe-w-polsce-wschodniej/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ ja nie wprowadzam w błąd, tylko być może napisałem mało precyzyjnie. Chodziło mi m.in. o środki z Unii Europejskiej które są w dyspozycji marszałkowskiej administracji (patrz kujawsko-pomorskie) ewentualnie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa (Skaryszew) lub innych tego typu źródeł. Ponadto nie pisałem że są to środki z projektu Trasy Rowerowe Polski Wschodniej, tylko że przy tej okazji przypomniałem sobie o sprawie którą poruszałem wcześniej. Pozdrawiam.

      Usuń
  10. http://www.sejmik.kielce.pl/item/38215-1 w Suchedniowie nic nie powstanie. orlika nie ma i nie będzie bo pod koniec poprzedniej kadencji szanowny panujący naobiecywał gruszek na wierzbie i śliwek na sośnie marząc o boisku podgrzewanym. tu narazie jest ściernisko i zostanie ściernisko pod budowę owego boiska.

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzeba chcieć a o to jest zdecydowanie trudno. W Urzędzie rządzi p. Nowak Tadeusz ma g. do gadania. A Pani Nowak na niczym nie zależy tylko na własnej kasie i posadzie. Zobaczycie jaki smród w UM będzie przed wyborami.

    OdpowiedzUsuń
  12. To dzięki Pani Nowak ta Gmina jeszcze funkcjonuje finansowo, powyższy komentarz pokazuje że zbliżają się wybory. W każdym roku wyborczy winnymi za stan gminy są Pan Kania i Pani Kaniewska. W obecnym dołączono P. skarbnik. Ohyda jakich mało. Wskazuje to na bezradność i niemoc decydenta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. WSZYSTKO MI JEDNO ALE TROSZKĘ WYHAMUJ Z TYMI OSĄDAMI

      Usuń
    2. Osąd adekwatny do opinii

      Usuń
  13. Stara kolejka świetnie sie do tego nadaje ,zwłaszcza że droga na niej jest zabezpieczona przed zalaniem ;biegnie nasypami , a w wawozach istnieja rowy melioracyjne ,wiec nie ugrzężniemy w blocie.Jedynymi nakladami byłoby uprzatniecie drzew i gałęzi oraz przejechanie jakimś ciężkim sprzetem w celu wyrównania nawierzchni.Atrakcja murowana nie tylko dla kolarzy ,ale i biegaczy ,spacerowiczów ,a w zime trasa biegowa narciarska.Bajka. Myślę ,że sporo prac można by wykonac we wlasnym zakresie ,uważam ,że nasi kolarze biegacze i inne towarzyustwa tak prężnie działające w Suchedniowie chetnie zewrą szyki i pomogą .Proponuję jakieś oddolne spotkanie tych grup ,aby w ten sposób nacisnąc leniwa władzę.

    OdpowiedzUsuń