W niedzielne popołudnie zapełniła się sala kinowa w Suchedniowskim Ośrodku Kultury "Kuźnica" na kolejnym spotkaniu organizowanym przez Stowarzyszenie Grupy Inicjatywnej Pod Prąd. Tym razem tematem Suchedniowskiego Tryptyku Historycznego były "Przedmioty".
Przybyłych powitali Agnieszka Włodarczyk-Mazurek i Piotr Berliński, a o projekcie Medioteka Suchedniów opowiedziała Karolina Gałczyńska-Szymczyk. Właśnie w ramach tego projektu odbył się konkurs "Odkurzone wspomnienia - historia mojej rodziny na tle dziejów Suchedniowa i okolic". Wyniki w imieniu komisji konkursowej ogłosiła Iwona Berlińska. Pierwszą nagrodę odebrał Kacper Wikło, drugą Zuzanna Żołądek, a trzecie Natalia Tusznio i Marysia Wędrychowska.
W kolejnym punkcie spotkania Włodzimierz Ciszek opowiadał o zabawkach ludowych. Zofia Obarska i Weronika Miernik przybliżyły historię produkcji "Stenów" w Suchedniowie, a o przedwojennym motocyklu marki NSU swojego dziadka Władysława wspominała Agnieszka Włodarczyk-Mazurek. Krótką historię Zakładów Przemysłowych Antoniego Wędrychowskiego i jego produktów zaprezentował jego wnuk Zdzisław Wędrychowski. Do czasów koniunktury Fabryki Urządzeń Transportowych przeniósł zebranych Piotr Berliński prezentując wózki widłowe produkowane w tym zakładzie. O Gazecie Suchedniowskiej opowiadał Andrzej Karpiński oraz jej pierwszy powojenny redaktor Mariusz Pasek. Drugim flagowym zakładem na początku XX wieku w Suchedniowie, oprócz firmy Wędrychowskiego była fabryka Starkego, której produkty omówił Paweł Zubiński. Już z tego pobieżnego opisu widać, jak ciekawe było to spotkanie. Ale najważniejsze dopiero nadchodziło...
Magdalena Dąbrowska i Halina Radziejewska wspominały jak powstawał pierwszy numer Zeszytów Suchedniowskich w 1987 roku. Po ich wystąpieniu otworzono pudło, które stało na scenie i wyjęto... drugi numer "Zeszytów Suchedniowskich". Tak więc, po prawie 30 latach zostało wznowione ich wydawanie i co najważniejsze będzie ich kontynuacja. Podziękowano wszystkim współpracującym i sponsorom, w tym burmistrzowi Cezaremu Błach, który bardzo ciepło wyraził się o działalności wspomnianego Stowarzyszenia.
Gdy wszyscy obecni na sali zostali obdarowani zeszytami, rozpoczęła się dyskusja, w czasie której głos zabrał między innymi Andrzej "Badyl" Grabkowski opowiadając o swoich kolekcjach i związanych z nimi nieprawdopodobnymi historiami, jak chociażby tej o "Stenie", a Andrzej Sasal zaprezentował kilka aparatów fotograficznych z bogatej liczącej ponad 200 sztuk kolekcji. Spotkanie zakończono wspólną fotografią i już umawiano się na kolejne. Warto kontynuować przybliżanie historii naszego miasteczka, ponieważ wzbudza ona coraz większe zainteresowanie mieszkańców, o czym najlepiej świadczą pełne sale podczas spotkań. A więc do kolejnego...
(więcej zdjęć na fanpage KLIKNIJ)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz