piątek, 27 grudnia 2013

Suchedniowscy motocykliści

Ryszard Niemiec w Pucharze Polski,
z tyłu stoi z lewej Stobiecki /1974/.
W latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia w Fabryce Urządzeń Transportowych prężnie działała Liga Obrony Kraju (LOK), a w niej sekcja motorowa. Pomimo, że była to czysta amatorka, a działaczami byli pasjonaci tego sportu, to zawodnicy odnosili wiele sukcesów na arenie wojewódzkiej i
krajowej, jak chociażby tytuły mistrza województwa Ryszarda Niemca (1975 i 1976) w kategorii juniorów i tytuł wicemistrza Polski (1976).
W opisywanym okresie prezesem klubu był Wincenty Kutwin, a skarbnikiem jego żona Felicja. Biuro
Pierwszy z prawej Niemiec,
trzeci Sołkiewicz /1974/.
mieściło się w ich domku rodzinnym przy ulicy E. Peck. Klub wtedy reprezentowali między innymi Mirosław Stobiecki, Zdzisław Włodarczyk, Ryszard Niemiec, Kazimierz Kowalik, Marek Madej, Waldemar Umański, Wiesław Zegadło, Tadeusz Banaczkowski, Eugeniusz (Wojciech) Dulęba oraz mieszkańcy Wąchocka Bogdan i Miśka Półtorak (małżeństwo) oraz Jerzy Stodulski.

Baza sprzętowa mieściła się u Stobieckiego na Ogonowie, który miał dość duży garaż oraz nieźle wyposażony warsztat w niezbędne maszyny potrzebne do napraw sprzętu jak chociażby tokarkę, spawarkę, wiertarkę - tak więc tam motocykle przechodziły niezbędne naprawy i modernizacje. Ponadto okoliczne lasy służyły jako znakomite tereny treningowe.

4 komentarze:

  1. Mamy rok 2013 juz za kilka chwil 2014 o Fabryce Urządzeń Transportowych już dawno każdy zapomniał.Od ponad 10 lat w miście prężnie działa sekcja rowerow. Pomimo, że jest to czysta amatorka, a uczestniczą w niej pasjonaci tego sportu, to zawodnicy odnoszą wiele sukcesów na arenie wojewódzkiej i krajowej. Dalej przewijaja się tu nazwiska jak Niemiec czy Kutwin. Lecz nie tylko bo mimo że stowarzyszenie z SUCHEDNIOWA to znajdują się w nim osoby także spoza miasta.
    Każdy dba o swój rower i daje z siebie wszystko na wielu przeróżnych wyścigach. Ponadto okoliczne lasy służą jako znakomite tereny treningowe. Ale cóż z tego promocja miasta skupia się w najwiekszym stopniu na piłce....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak w całej Polsce. Piłka nożna została okrzyknięta "sportem narodowym". A jaka jest - sami widzimy.
      W wielu innych dyscyplinach sportowych polscy zawodnicy na wszystkich szczeblach radzą sobie świetnie! I co z tego?
      A ja mam propozycje - zabrać wszystkie środki finansowe jaki idą na piłkę nożną i rozdysponować między inne dyscypliny. Polska będzie potęgą sportową! A że nie w piłce nożnej - to co z tego.
      "Piłeczka" - gdy się skończą pieniądze - oczyści się z tych wszystkich darmozjadów, działaczy, dorobkiewiczów - po jakimś czasie zostaną tylko prawdziwi fascynaci, zawodnicy którzy grają bo to lubią - a wtedy Polska ma mistrzowstwo świata.

      Usuń
  2. to nie ten Kutwin tamten był społecznikiem

    OdpowiedzUsuń
  3. wiadomo ze inny ale myslisz ze ten nie jest?

    OdpowiedzUsuń