"Rozbiory" Suchedniowa

Skałki na Rejowie /1908/.

Święta, święta i po świętach. Na zakończenie świętowania Bożego Narodzenia jeszcze jeden post z historii. Dawna Gmina Suchedniów miała dużo większy obszar w porównaniu z dzisiejszym. Jednak sąsiedzi byli na tyle operatywni, że krok po kroku przesuwali granice na naszą niekorzyść, czyli dokonywali "rozbiorów".

"Pierwszy rozbiór" miał miejsce 24 marca 1939 roku na mocy rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych Sławoja Składkowskiego. Wtedy to rozporządzenia tego dowiadujemy
się, że z gminy wiejskiej Suchedniów w powiecie i województwie kieleckim wyłącza się:
- lasy państwowe nadleśnictwa Suchedniów oddział nr 6, 7, 8, 9, i 10 (według nomenklatury z 1934 roku)
- grunty osady pogórniczej Rejów wraz ze stawem
- grunty należące do przedsiębiorstwa "Polskie Koleje Państwowe" na odcinku Skarżysko-Kamienna - Suchedniów, począwszy od obecnych granic miasta Skarżysko-Kamiennej do 103 km
- zapisane w tabeli likwidacyjnej wsi Rejów osady tabelowe nr 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30 (tzw. "Kamieniczki"), nr 31 i 32 oraz część osady tabelowej nr 13 (tzw. "Multanka") wraz z terenami cmentarnymi i wszystkie wymienione wyżej tereny włącza się do miasta Skarżysko-Kamienna w tymże powiecie i województwie.
"Drugi rozbiór" miał miejsce 23 grudnia 1953 roku na mocy rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie utworzenia powiatu miejskiego Skarżysko-Kamienna podpisanego przez prezesa Rady Ministrów Bolesława Bieruta. Na jego podstawie z powiatu kieleckiego wyłącza się m.in. z gminy Suchedniów gromadę Rejów oraz obszary lasów państwowych Nadleśnictwa Skarżysko oddziały nr nr 57-60 76-78 i Nadleśnictwa Suchedniów oddziały nr 134 i 135. Rozporządzenie weszło w życie z dniem 1 stycznia 1954 roku.
"Trzeci rozbiór" nastąpił 1 stycznia 1995 roku, kiedy na mocy decyzji ówczesnego premiera Waldemara Pawlaka wyłączono z gminy Suchedniów sołectwa: Czerwona Górka, Gózd, Jęgrzna, Kamionki, Klonów, Łączna, Osełków, Podłazie, Występa, Zagórze, Zalezianka, Zaskale i utworzono z nich gminę Łączna.
Miejmy tylko nadzieję, że nie będzie już "czwartego rozbioru", a z czasem Suchedniów powróci do lat "dobrobytu".