Ręce opadają

Tutaj były taśmy.

Zaledwie kilku godzin potrzebowali najaktywniejsi społecznie mieszkańcy naszego miasta, aby wnieść swój cenny wkład w organizację zaplanowanego na poniedziałek wyścigu rowerowego z okazji Dnia Dziecka. Nie tylko zadali sobie wiele trudu, zrywając świeżo przygotowane oznakowanie trasy pomiędzy „Orliczem” a zalewem – na szczególne uznanie zasługuje fakt, iż pozyskane w ten sposób taśmy oraz strzałki wykorzystali do wytyczenia alternatywnego przebiegu zawodów, całkowicie odbiegającego od intencji organizatorów.

Dziękując za  tą nieoczekiwaną pomoc, Zarząd Suchedniowskiego Stowarzyszenia Cyklistów pragnie zapewnić, że pomimo tak wydatnego wsparcia wyścig dla suchedniowskich dzieciaków odbędzie się zgodnie z planem, zaś trasa zostanie przygotowana i zabezpieczona bezpośrednio przed startem. Naszym „pomocnikom”, których wysiłek, miejmy nadzieję, nie pozostanie anonimowy, składamy wyrazy szczerego współczucia.