poniedziałek, 26 listopada 2018

KOS - ROZMOWY O SUCHEDNIOWIE

W sobotę 24-go listopada odbyło się spotkanie stowarzyszenia KOS z mieszkańcami Suchedniowa zatytułowane „Rozmowy o Suchedniowie”. Na spotkanie zostali zaproszeni włodarze miasta w osobach radnych miejskich i nowo wybranego Burmistrza Miasta i Gminy Suchedniów p. Cezarego Błacha.
Na spotkaniu pojawiło się kilku radnych oraz burmistrz i około 40 mieszkańców Suchedniowa zainteresowanych jego losem. Spotkanie było również pretekstem do przedstawienia nowo powstałego Stowarzyszenia KOS i okazją do podsumowania jego drugiej akcji społecznej(pierwszą była bowiem realizacja debaty wyborczej kandydatów na Burmistrza MiG Suchedniów) – akcji „Pomalujmy nasz suchedniowski świat”.  Wspomniana akcja miała na celu wyprostowanie i pomalowanie barierek parkowych usytuowanych od strony zalewu. Spotkanie rozpoczęła prezentacja multimedialna pt. „Projekt Suchedniów” przedstawiająca stowarzyszenie, jego cele, zadania i pomysły na przyszłość dla Suchedniowa.  Można było się niej dowiedzieć,  że w celach statutowych stowarzyszenia są m.in.: integracja oraz aktywizacja mieszkańców Suchedniowa na płaszczyźnie szeroko definiowanej aktywności obywatelskiej; tworzenie wizji i  konsultowanie szczegółowych koncepcji urbanistyczno-estetycznych rozwoju miasta Suchedniów; inspirowanie tworzenia miejsc przyjaznych mieszkańcom i gościom miasta Suchedniów; inspirowanie i wspieranie działań promocyjnych mających na celu budowę nowego wizerunku miasta.
Prezentację prowadził prezes stowarzyszenia Emil Tokarczyk, który na wstępie przedstawił także cały zarząd, w skład którego poza nim weszli: Karolina Kardaś – wiceprezes,  oraz Jerzy Materek – wiceprezes. Jako zamiary stowarzyszenia na najbliższy rok funkcjonowania przedstawiono:
I. Konsultacje projektu remontu ulicy  Powstańców
II. Konsultacje projektu rewitalizacji miasta (OSiR, park, tereny wokół, etc…)
III. Konsultacje projektu zmiany przejazdu    kolejowego na osi ulic Bugaj-Langiewicza
IV. Cykliczne spotkania z mieszkańcami i władzami miasta
Dalsza część prezentacji poświęcona była ilustracji potrzeby wykonania gruntownego remontu ulicy Powstańców z postulowaną koniecznością poprowadzenia linii elektrycznej pod ziemią, nie tak jak dotychczas, po wysokich betonowych słupach. Jako pozytywne przykłady tego rodzaju rozwiązań w remontowanych ulicach pokazano zdjęcia  sąsiednich miasteczek: ulicę Niską w Starachowicach, centrum Szydłowca . Wszędzie tam linie elektryczne biegną pod ziemią, a zamiast słupów ulice zdobią latarnie w stylu retro, tworzące po zmroku niezwykle nastrojowy klimat.
Ostatnia część prezentacji poświęcona była roli „KOSa” jako platformy współpracy pomiędzy mieszkańcami, przedsiębiorcami, stowarzyszeniami, a Urzędem Miasta i Gminy Suchedniów.
Następnie głos zabierał Jerzy Materek - opisujący problematykę likwidacji przejazdu kolejowego na ul. Langiewicza, a także innych rozwiązań infrastrukturalnych postulowanych już lata temu, a nigdy nie wprowadzonych w życie, które mogłyby znacząco wpłynąć na życie mieszkańców. Jednym z prelegentów był twórca planów zagospodarowania przestrzennego Suchedniowa - pan Mieczysław Kubala  - architekt i konstruktor. Po tym wystąpieniu wywiązała się dyskusja z publicznością. Głos między innymi zabierała Pani radna Anna Salwa argumentująca niemożność dokonywania wielu infrastrukturalnych zmian ograniczonymi środkami finansowymi, oraz problemami z prawami własności do gruntów (pojawił się bowiem jako przykładowy problem zbyt wąskiej ulicy dojazdowej do bloków na tyłach Domu Towarowego, a nie ujętej w projekcie remontu ulicy Powstańców). Następnie głos zabrał radny Marcin Pałac mówiąc, że zasoby finansowe jakimi gmina dysponuje na inwestycje są tak skromne, że fakt pozostawienia słupów elektrycznych na ulicy Zagórskiej po jej remoncie  wynikał bezpośrednio z braku środków na ich przesunięcie. Mówił, że to, że ulica ta w  ogóle została wyremontowana to efekt wytężonej pracy samorządowców (to gmina Suchedniów pomogła sfinansować inwestycję powiatowi - Zagórska to droga powiatowa) i lepiej tego, w obecnej sytuacji, po prostu nie dało się zrobić. Ostatnim zabierającym głos był najmłodszy członek stowarzyszenia KOS - Bartosz Witkowski, który specjalnie z Warszawy przyjechał porozmawiać o Suchedniowie. Mówił, że choć nie jest urodzonym suchedniowianinem i nie mieszka tutaj, chciałby aby w przyszłości tu był jego dom, By tak się stało, musi tu się coś zmienić. Miasteczko musi zmienić wizerunek, musi toczyć się w nim życie kulturalne, które będzie oferować coś ponad karaoke i świętojanki z disco-polo. Pytał retorycznie: jak mam przekonać moją dziewczynę, że to jest fajne miejsce do życia, kiedy tu nic nie zmienia się od lat i wszystko wygląda jak skansen poprzedniej epoki. Było to poruszające wystąpienie przedstawiciela młodego pokolenia, pokazujące jak w soczewce dlaczego dzieje się tak, że młodzi ludzie wyjeżdżają z Suchedniowa i czego oczekują od życia. Bartek dostał brawa od publiczności za szczerą, emocjonalną wypowiedź. Spotkanie zakończyło się zaproszeniem na następne „Rozmowy o Suchedniowie”. Spotkania te mają się odbywać się cyklicznie.  Następne z tego cyklu ma zostać poświęcone konsultacjom społecznym z mieszkańcami ulicy Powstańców 1863r. Będzie poświęcone ich potrzebom w kwestiach szczegółowych rozwiązań nie uwzględnionych w projekcie remontu, a także utworzeniu koalicji suchedniowskich samorządowców wszystkich szczebli na rzecz doprowadzenia do przeniesienia linii elektrycznej na ulicy Powstańców pod powierzchnię ziemi. Termin tego spotkania będzie podany wkrótce w Internecie.
Prezentacja - KLIKNIJ.
(info: KOS, więcej zdjęć na fanpage KLIKNIJ)

7 komentarzy:

  1. chyba 60+ i oni mają radzić - słodkie pierdzenie - czemu młodym nie dacie szansy?? no czemu?? bo PRL jest "wielki" i dziadki z babciami będą budowały i rozwijały ten grajdolnik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tzn. drogi wielocitoraptorze, jak rozumiem sądzisz, że staiśmy w progu i dokonywali brutalnej selekcji na podstawie metryki uordzenia? Hmmm...Cóż, prawda jest brutalna w swej banalności. Zaprosilismy wszystkich (nie było dyskryminacji wiekowej w ogłozseniach ;) i wpuściliśmy wszystkich, którzy przyszli! Natomiast jako stowarzyszenie mamy w swych szeregach dwudziesto i trzydziestolatków i nasze marzenia o zmianie Suchedniowa mają służyć przede wszystkim młodym. To do nich należy przysłośc i to oni powinni brać czynny udział w jej kształtowaniu w tym mieście. Mamy nadzieję, że będą do nas się przyłacząć, wspierać nas i działać razem z nami. Młodzi - to dla Was powstał KOS! Przyłączcie się do nas i zmieniajcie Suchedniów razem z nami!!!

      Usuń
  2. Na Zagórskiej słupy mogą stać w środku chodnika to czemu nie na Powstańców? Suchedniów jest tu prekursorem! Jak się inni zwiedzą, że tak można to może być hicior na skalę światową:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rożnica jest taka, że Starachowice i Szydłowiec maja gospodarza, czego nie można od ponad 20 lat powiedzieć o naszym mieście .
    Pani radna Salwa po 1 radzie już wie, że nic (lub prawie nic) się nie da zrobić. Zastępuje tu burmistrza, który w ogóle na ten temat się nie musi wypowiadać. Czy po to mieszkańcy Panią tam wybrali?
    Następny radny Pałac bardzo się musiał wysilać przy remoncie Zagórskiej (wytężonej pracy radnych) gdzie gmina dołożyła jedynie jakieś grosze.
    Jak ktoś mi mówi, że się prostej rzeczy (przestawienia słupów) nie da się zrobić. To znaczy, że sie nie nadaje nie tylko on ale i jego burmistrz! A ja tylko spytam nieśmiało czyście w ogóle do elektryków wystąpili?
    Może trzeba by mniej radnych i ich rodzin przy urzędzie zatrudniać toby więcej kasy na inwestycje było!?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czy ja źle pamiętam czy w poprzedniej kadencji nie "zostały stworzone fundamenty pod rozwój gminy"? teraz tylko budować!

      Usuń
  4. Od 1997 roku Suchedniów istnieje tylko teoretycznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zagorska to podobni zasługa Zuby wstęgę przecięła a teraz...?

    OdpowiedzUsuń