"#zostań w domu i czytaj" na sportowo. Dzisiaj relacja z meczu klasy okręgowej Orlicza z KSZO Ostrowiec, rozegranego w Suchedniowie. Zespół z Ostrowca występował w okręgówce od powstania tej ligi, czyli od 1958 roku, a Orlicz był debiutantem. Relacja z zeszytów Andrzeja Gładysza.
Piłkarze KSZO przystąpili z miejsca do huraganowych ataków i nim defensywa Orlicza zdołała się skonsolidować prowadzili już 2:0. Druga bramka zdobyta przez Drzazgę podziałała deprymująco na piłkarzy Orlicza, którzy chwilowo stracili wiarę w możliwość zwycięstwa. Dopiero bramka strzelona przez Stelmarczyka tuż przed przerwą dodała otuchy gospodarzom. Po przerwie piłkarze Orlicza rzucili na szalę walki ogromną ofiarność, ambicję i nieustępliwość w walce. Dla miejscowych piłkarzy nie było straconych piłek. Grali przy tym dobrze taktycznie, starając się likwidować w zarodku poczynania ofensywy KSZO i ripostując przy każdej nadarzającej się okazji. Jedna z ładnych i licznych w drugiej połowie spotkania akcji duetu Dróżdż-Sadza przynosi Orliczowi wyrównanie ze strzału Sadzy. To zdopingowało gospodarzy do zwiększenia tempa gry i przejścia do generalnej ofensywy. Wreszcie ku ogromnej radości sympatyków Orlicza Stelmarczyk umieszcza po raz trzeci piłkę w siatce Wesołowskiego pieczętując tym samym zwycięstwo gospodarzy. Zmienność akcji i remisowy rezultat utrzymujący się do 86 minuty spotkania, stworzyły bardzo interesujące i nieczęsto oglądane w Suchedniowie widowisko.
Suchedniów 7 września 1961 - klasa okręgowa
Orlicz - KSZO 3:2 (1:2)
10 minuta - 0:1 Gałka
17 minuta - 0:2 Drzazga
41 minuta - 1:2 Stelmarczyk
68 minuta - 2:2 Sadza
86 minuta - 3:2 Stelmarczyk
41 minuta - 1:2 Stelmarczyk
68 minuta - 2:2 Sadza
86 minuta - 3:2 Stelmarczyk
Sędziował: Raczkowski (Lublin), widzów 2 tysiące
Orlicz: Lańczyk - Wolniak, Obara, Brzeziński - Miernik, Adamczyk - Pomocnik, Ryszard Tusznio, Stelmarczyk, Dróżdż, Sadza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz