To nie są przypadki, ale świadome podpalania traw w okolicy serwisówki. Na łąkach pomiędzy ulicami Zagórską a Żeromskiego od pewnego czasu mają miejsca podpalenia traw i poszycia. Również w dniu dzisiejszym około godziny 18 suchedniowscy strażacy udali się w tę okolicę. Na miejscu okazało się, że musieli rozwijać węże pożarnicze na długości około 400 metrów, i aby tego dokonać musieli skorzystać dodatkowo z węży skarżyskiej jednostki, która w międzyczasie dojechała na miejsce pożaru. Jak widać nie pomagają żadne apele, o nie wypalanie i podpalanie traw. Może przykładne kary odstraszą podpalaczy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz