Przy oddziale świętokrzyskim PTTK, prawie od 50 lat działa Klub Turystów Pieszych PTTK "Przygoda". W sobotę, 7 kwietnia liczna grupa turystów z tego klubu odwiedziła Suchedniów. Wśród uczestników było też kilka osób z naszego miasteczka. Barbara Rej z Jerzym Pabianem poprowadziła tę kolorową grupę suchedniowskimi lasami. Wędrówkę
zaczęli od Berezowa. Trasa wiodła obok Młyna Jędrów do ulicy Świerkowej, następnie ulicą Wrzosową do ulicy Żeromskiego.
Tu podziwiano rozlewiska bobrowe i zatrzymano się przy pomniku poświęconym Albinowi Żołądkowi. Dalej długi spacer lasem do ulicy Zagórskiej (przy leśniczówce) i przejście najciekawszym odcinkiem, czyli uroczyskiem zabytkowej Puszczy Świętokrzyskiej obok Krzyża Morowego z 1892 roku. Turyści narzekali, że ostatni odcinek dochodzący do serwisówki jest bardzo zaśmiecony, leży tam mnóstwo opakowań, butelek i innych odpadków. Ostatni odcinek do dworca przeszli ulicą Powstańców i koło zalewu, ale przez park. Planowali obejście zalewu do "patelni", ale nie było to możliwe ze względu na grząskie i błotniste podłoże. Może za rok będzie lepiej.
Tu podziwiano rozlewiska bobrowe i zatrzymano się przy pomniku poświęconym Albinowi Żołądkowi. Dalej długi spacer lasem do ulicy Zagórskiej (przy leśniczówce) i przejście najciekawszym odcinkiem, czyli uroczyskiem zabytkowej Puszczy Świętokrzyskiej obok Krzyża Morowego z 1892 roku. Turyści narzekali, że ostatni odcinek dochodzący do serwisówki jest bardzo zaśmiecony, leży tam mnóstwo opakowań, butelek i innych odpadków. Ostatni odcinek do dworca przeszli ulicą Powstańców i koło zalewu, ale przez park. Planowali obejście zalewu do "patelni", ale nie było to możliwe ze względu na grząskie i błotniste podłoże. Może za rok będzie lepiej.
Pogoda dopisała, wszyscy byli zadowoleni, niezbyt strudzeni, bo to tylko
około 13 kilometrów wędrówki. Członkowie klubu mają plany na kolejne wypady do naszej miejscowości, więc jeszcze będą mieli okazję podziwiać nasze urocze tereny i poznawać bogatą
historię Suchedniowa i ludzi z nim związanych (proponowałbym zobaczyć ruiny Marywilu przed ich ostatecznym zburzeniem). Wycieczki piesze organizowane są
w każdą sobotę i niedzielę. Często też klubowicze mają wycieczki autokarowe po Polsce. Suchedniowianka Barbara Rej liczy na dołączenie kolejnych ziomali, entuzjastów tej wspaniałej formy aktywnego wypoczynku z sympatycznymi ludźmi zarażonymi wspólną
pasją chodzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz