W niedzielę, 15 kwietnia piłkarki Orlicza rozegrały mecz ligowy w Promniku. Niestety Top-Spin wygrał 3:0, strzelając wszystkie bramki w przedziale czasowym 5-10 minuta. Gospodynie weszły w mecz z "przytupem", czego nie można mówić o naszych. Co z tego, że później przejęły inicjatywę na boisku, kiedy miejscowe umiejętnie się broniły i nie dały sobie wydrzeć zwycięstwa.
Piłkarkom Orlicza nie sprzyjało szczęście, ponieważ trzy razy promniczanki uratowała poprzeczka, a ponadto sędzia mógł wskazać na wapno przynajmniej dwa razy. Ale jak zawsze w takich przypadkach liczy się wynik końcowy.
Piłkarkom Orlicza nie sprzyjało szczęście, ponieważ trzy razy promniczanki uratowała poprzeczka, a ponadto sędzia mógł wskazać na wapno przynajmniej dwa razy. Ale jak zawsze w takich przypadkach liczy się wynik końcowy.
Top-Spin Promnik - Orlicz 3:0 (3:0)
Orlicz: Aleksandra Garbala - Patrycja Dudzic, Martyna Gibała, Dominika Sajkiewicz (60' Małgorzata Sztando), Magdalena Płyta (55' Agata Sroka) - Małgorzata Janta (41' Agnieszka Walkiewicz), Róża Tokarska, Wioletta Staszewska, Wiktoria Zając - Maria Pałosz, Anna Grudzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz