Witold Dulęba |
Od pewnego czasu koresponduję z Witoldem Dulębą, w którego żyłach płynie suchedniowska krew. Dziadek Witolda - Józef Dulęba urodził się w 1867 roku w Suchedniowie, jako syn Leopolda i Józefy z domu Działak. Dyplom prowizora farmacji (odpowiednik dzisiejszego mgr farmacji) uzyskał na Uniwersytecie Warszawskim w 1896 roku. Cztery lata później poślubił Jadwigę Pasierbińską z Zawiercia i tam w 1911 roku założył własną aptekę. Zmarł w 1917 roku i jest pochowany w Zawierciu.
Wnuk Józefa, Witold Dulęba z sympatią odnosi się do naszego miasteczka. Najlepszym tego dowodem jest to, że w ubiegłym roku przesłał do suchedniowskiej biblioteki swoją książkę "Arlekino, Arlekino" (również ją otrzymałem). W tym roku na rynku wydawniczym ukazała się kolejna jego pozycja "Alfabet sztuki XX wieku". Fragment wstępu "Jeśli więc ktoś zapyta: dlaczego wybrałem do Alfabetu sztuki XX wieku takie, a nie inne nazwiska, te, a nie inne hasła - to odpowiadam: na pewno wybrałem wspaniałych artystów, ale zaraz potem - ekscentrycznych ludzi, najbardziej malownicze postacie artystycznej bohemy, największych oryginałów epoki." Może i ta pozycja trafi do naszej biblioteki ze stosowną dedykacją.
Józef Dulęba to nie jedyny suchedniowianin, który wybrał Zawiercie jako miejsce swojego pobytu. Dwa lata temu pisałem o innym ziomalu, Władysławie Tuwan, który w latach 1919-1922 był pierwszym prezydentem tego miasta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz