wtorek, 20 września 2016

Grzegorz Michnowski coraz lepszy w górach

Na podjeździe.
W ostatnim czasie Grzegorz Michnowski, prezes Suchedniowskiego Stowarzyszenia Cyklistów wystartował w dziewiątej edycji górskiej czasówki Podsucha - Smrekovica. Meta znajdowała się przy górskim hotelu "Granit", na głównym grzbiecie masywu Wielka Fatra. Wydaje się, że trasa na dystansie 8,3 km. nie powinna sprawić większych kłopotów, ale z bliska wygląda to całkiem inaczej. Trzeba bowiem pokonać przewyższenie 812 metrowe, co zapewnia jej status najtrudniejszego podjazdu drogowego na Słowacji. Dla porównania: popularna droga górska z Palenicy Białczańskiej do Morskiego Oka ma długości podobną (8,6 km.), ale przewyższenie tylko 421 m.
Grzegorz Michnowski z czasem 46:03 min. zajął 31. miejsce w klasyfikacji open, a 5. w kategorii wiekowej 40+. Jest to jego najlepszy wynik w tych zawodach, zarówno jeśli chodzi o miejsce, jak i uzyskany czas (startował już po raz czwarty) - gratulujemy. Od paru lat prezes suchedniowskich cyklistów specjalizuje się w rowerowych podjazdach na szczyty górskie i robi to z coraz lepszym powodzeniem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz