Wczoraj po godzinie 20 suchedniowscy strażacy zostali wezwani do pożaru sadzy w domku jednorodzinnym przy ulicy Szerokiej. W akcji uczestniczył również jeden zastęp ze Skarżyska. Ale to nie był jedyny wyjazd suchedniowskich zuchów. O godzinie 2.30 wyjechali na teren sąsiedniej gminy. Tam obok Bukowej Góry paliły się trawy. W gaszeniu ognia naszym strażakom pomagali ochotnicy z Łącznej i PSP ze Skarżyska.
To chyba hasjenda rodzinna naszego burmistrza!
OdpowiedzUsuńJeśli to prawda to już nic mnie nie dziwi. To pokazuje skalę rząd wielkości i możliwości.
UsuńW ramach programu "CZTERY KĄTY ANIOŁ PIĄTY" wyremontowano dom na ul. Warszawskiej. A może ten również można zgłosić do tego lub podobnego programu są przecież Doroty Szelągowskiej czy Kasi Dowbor lub podobne.
OdpowiedzUsuńTo świetny pomysł. Proponuję niech władze miasta zgłoszą dom do programu!
UsuńLudzie chalpa się poli ale wody zostało i pół szeroki polali�� wstyd panie burmistrzu powinni wylać Panu do studni żeby nie braklo
OdpowiedzUsuńLudzie ale pier....cie głupoty, artykuł o palących się sadzach a wy tu o remontach domu czy laniu wody żeby się nie kurzyło takim jak wy....szkoda slow
OdpowiedzUsuńto chyba nie pierwsza interwencja straży w tym domu! więc pisanie o remontach nie jest bez sensu bo może w końcu dojść do tragedii! nie wiem czy lali wodę po szerokiej ale nikt nie pisał o laniu wody żeby się nie kurzyło! więc chyba dla takiego jak ty ... szkoda słów!
UsuńKomentarz wyzej przeczytaj
OdpowiedzUsuńJak ma to miasto dobrze wyglądać jak burmistrz w domu rodzinnym komina nie potrafi naprawić?
OdpowiedzUsuńŻeby tylko ul. Powstańców w tej kadencji zdążył zrobić. Ile mu jeszcze czasu zostało? Cztery lata?
Usuń