W Suchedniowie na pytanie o Zdzisia, każdy wie o kogo chodzi. Zdzisław Włodarczyk od najmłodszych lat związany ze sportem. W Orliczu rozegrał aż 305 meczów mistrzowskich, starsi kibice bardzo dobrze pamiętają jego wysportowaną sylwetkę na murawie. Może nie był wirtuozem, ale bardzo solidnym piłkarzem i trudnym do ogrania. Ponadto Zdzisiu był jednym z inicjatorów sekcji podnoszenia ciężarów w Orliczu i z powodzeniem podnosił ciężary na zawodach. Kolejną jego pasją były rajdy motocyklowe, w których z powodzeniem startował.
Jednak mało kto wie, że Zdzisiu zaczynał swoją przygodę ze sportem w lekkiej atletyce. W barwach Granatu Skarżysko skakał o tyczce, biegał przez płotki i rzucał młotem.
Minęło pół wieku i Zdzisław Włodarczyk ponownie pokazał się na bieżniach i rzutniach. Stało się to za sprawą jego udziału w Mistrzostwach Polski LA Masters. W pierwszym starcie w Opolu (2016) Zdzisiu wywalczył trzy medale w swojej kategorii wiekowej. Od tej pory uzbierał 9 medali w zawodach na powietrzu i 5 w hali. Nic tylko pogratulować 78-latkowi, któremu z pewnością nie sprostaliby dużo młodsi. Medale Zdzisia:
Opole 2016
2. rzut młotem
2. bieg przez płotki
3. rzut dyskiem
Kraków 2017
3. rzut młotem
Toruń 2018
1. bieg przez płotki
2. skok wzwyż
2. skok o tyczce
Białystok 2019
1. bieg przez płotki
2. rzut młotem
Toruń 2018 - hala
2. bieg przez płotki
3. skok wzwyż
Toruń 2019 - hala
1. bieg przez płotki
2. skok w dal
2. skok wzwyż
Zdzisław Włodarczyk, gdy tylko zawiesił korki nie skończył ze sportem. Trudno sobie wyobrazić zawody badmintonowe bez jego udziału, tak jak i mecze piłkarskie bez jego spikerki (ostatnio przekazał ją w młodsze ręce). Trudno sobie wyobrazić suchedniowski sport bez Zdzisia, który zawsze powtarzał, że - sport i Orlicz zajmują w moim życiu szczególne miejsce.
Teraz jest okazja aby podziękować Zdzisławowi Włodarczykowi za te wszystkie lata, w których to on nam sprawiał radość swoimi sportowymi występami. W sobotę, 13 lipca o godzinie 18.00 w hali sportowej odbędzie się spotkanie z naszym multimedalistą. Będzie okazja posłuchać jego wspomnień, a także zaproszonych gości. A przede wszystkim uczestniczyć w przekazaniu "biletu" na Mistrzostwa Europy Masters do Wenecji. Ten "bilet" to pieniądze pochodzące ze zbiórki zainicjowanej przez Katarzynę Pająk. Miało być 5 tys. złotych, a tymczasem 458 osób wpłaciło 10 561 złotych(!). Nie sposób tu wszystkich wymienić, ale należą im się wielkie podziękowania. Zapraszamy w sobotę do hali sportowej!
Drugi z lewej Zdzisław Włodarczyk (1962). |
Mam to zdjęcie w domu piąty z lewej mój ojciec śp. Ryszard Tusznio "Kopuła", nie wiedziałem że grał z p. Zdzichem?
OdpowiedzUsuńJa też mam takie zdjęcie mój tata trzeci z prawej strony śp Zdzisław Stelmaszczyk
OdpowiedzUsuń