Remont ulicy Powstańców to niekończąca się opowieść. Od kilku, jak nie kilkunastu lat temat wraca niczym bumerang. Wszyscy wiedzą w jakim stanie jest ta ulica i nikt nie kwestionuje potrzeby jej remontu. Informujemy jako pierwsi, że w tym roku rozpoczną się prace, które zaczną się od udrożnienia wyjazdu z tej ulicy na ulicę Kielecką (w stronę Kielc). Więcej szczegółów wkrótce.
Taką mam refleksje jak to czytam:
OdpowiedzUsuńDwóch szwagrów postanowiło zrobić teściowej prezent imieninowy - kupić jej kolczyki. Przed pójściem do jubilera poszli jednak do restauracji na jednego głębszego, jednak trochę się zasiedzieli. Podpici poszli do jubilera. Już mieli kupić kolczyki, gdy okazało się, iż zabrakło im pieniędzy.
- Nic się nie martw - mówi jeden do drugiego. - Kolczyki kupimy jej w przyszłym roku, a teraz przekłujemy jej tylko uszy!
Ale wysiłek! Ja pierdziu... Na miarę formatu władzy. Chyba?
OdpowiedzUsuńtrzymajmy kciuki żeby im żyłka nie pękła:)
Usuńwow, sukces! Mietek ze Staśkiem pogonieni do roboty wykopią kilka starych krawężników na starej S7. Dobre i to! Łubu dubu, niech nam żyje... a to jest miś na miarę naszym możliwości i aspiracji :)
OdpowiedzUsuńAlbo komentujący nie potrafią przeczytać kilku zdań ze zrozumieniem albo autor nie potrafi precyzyjne podać prostej informacji. Z postu wynika, że prace zaczną się od udrożnienia. Nigdzie nie jest napisane, że na tym się skończą. Więc albo macie więcej informacji n.t. prac albo dajcie sobie na wstrzymanie bo ten lamety są już nudniejsze niż wieczne czytanie o remoncie tej ulicy.
OdpowiedzUsuńPożyjemy zobaczymy. Mieszkańcy są od wielu lat przyzwyczajeni do tego, że niewiele się tu robi.
OdpowiedzUsuńto co się dzieje z remontem tej głównej ulicy to wstyd i żenada! ale mieszkańcy wybrali więc mają co chcieli!
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać do wyborów samorządowych. Jaki się ostatnio zrobił "wysyp" fachowców od rządzenia, budowania, budżetu itp itd. Wreszcie będzie wielu merytorycznych kandydatów którzy się na wszystkim znają, wszytko załatwią w tydzień a nawet i weekend - super. W ostatnich wyborach było bardzo słabo, ale teraz widzę wreszcie się obudzili prawdziwi fachowcy samorządowcy - do boju Panie i Panowie. Startuje i pokażcie jak się "to powinno robić" - liczę na Was w najbliższych wyborach :)
OdpowiedzUsuńkandydatów na burmistrza i radnych jest coraz mniej i osobiście wcale mnie to nie dziwi, sytuacja jest tragiczna, a i dla takiego pracodawcy czy warto byłoby się poświęcać?
Usuń