piątek, 13 października 2017

Recenzują Tadeusza Zubińskiego

Suchedniowianie rozjechali się po całym świecie, ale pamiętają o swoich korzeniach, o miejscu skąd pochodzą. A my pamiętamy o nich. Wczoraj publikowałem materiał o Annie Musiałównej. Dzisiaj z kolei będzie o Tadeuszu Zubińskim, najbardziej płodnym pisarzem z naszego miasteczka. Ostatnio ukazała się recenzja Mieczysława Orskiego- Nowe Książki numer 09 /2017. Przyjemnie się to czyta. A tak na marginesie, ciekawy jestem ilu suchedniowian ma książki Zubińskiego?
Tadeusz Zubiński - Morze wewnętrzne. Oficyna Wydawnicza Volumen.
Tadeusz Zubiński, legitymujący się jak na obecne polskie czasy sporym dorobkiem, nie tylko literackim, ale i popularno-naukowym (… , pozostaje wciąż mało znanym i czytanym, lokowanym na marginesach życia literackiego autorem. Wynika to zapewne z jego częstej nieobecności w kraju, choć z pewnością i z oddalenia od kulturalnej i medialnej „centrali”, decydującej dziś u nas bardziej niż kiedykolwiek o hierarchiach i karierach pisarskich. Jak można się dowiedzieć z detalicznie opracowanego w książce posłowia, Zubiński napisał i wydał do tej pory kilkanaście powieści, tomów opowiadań, zbiorów szkiców, a także kilka pierwszych opublikowanych po polsku monografii historycznoliterackich i biografii o tematyce związanej z kulturą krajów bałtyckich, którą jest zafascynowany. Jest on nadto autorem „niezliczonych publikacji”, jakie ukazały się na łamach wymienionych w posłowiu alfabetycznie około sześćdziesięciu czasopism i dzienników, ogólnopolskich, regionalnych i polonijnych

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz