czwartek, 7 lipca 2016

Program rewitalizacji Suchedniowa - spacer

W dniu dzisiejszym odbył się spacer z okazji programu rewitalizacji Suchedniowa. Spacer rozpoczął się na placu przed Urzędem Miasta i Gminy. Podczas spotkania poruszono ważne kwestie dotyczące naszego miasta. Do końca roku ma zostać stworzony projekt rewitalizacji, który obejmie ulicę Powstańców.
Ponadto modernizowany ma być plac przed Urzędem oraz likwidacja dróżki dojazdowej do starej E7 przed sklepem Biedronka. Dróżka ma być przeniesiona za budynek Urzędu Miasta co pozwoli zniwelować niebezpieczeństwo grożące pieszym. Zmiany mają dotknąć również Park Miejski. Na zalewie ma zostać wybudowana turbina, która posłuży do oświetlenia parku. Ma być to oświetlenie typu LED. Spacer odbył się po wszystkich kluczowych miejscach Suchedniowa (ulica Powstańców, park, skarpa nad zalewem przy ulicy Dawidowicza oraz OSiR). W trakcie spaceru uczestnicy przedstawiali burmistrzowi swoje pomysły na rewitalizacje Suchedniowa.
(więcej zdjęć KLIKNIJ)

9 komentarzy:

  1. Zapraszam również na spacer ul. Harcerską, która chyba jako jedyna w naszym mieście nie ma oświetlenia. Spacer nią jest bardzo przyjemy zwłaszcza gdy przejeżdża auto można powdychać tłumany kurzu jaki unosi się z nawierzchni drogi w słoneczne dni, natomiast gdy popada deszcz można spokojnie urządzić górski spływ kajakowy.

    Cóż można narzekać na źle położoną kostkę brukową na chodnikach w naszym mieście i wiele innych rzeczy odnośnie infrastruktury ale powiem tyle ciszcie się z tego co macie bo ul. Harcerska, Młynarska i Partyzantów nie mają nic i jakoś musimy żyć w kurzu, błocie i bez oświetlenia ulicznego. Taki mamy XXI wiek w naszym miasteczku.

    Wiem zaraz będzie że to nie jest droga gminy tylko lasów Państwowych tylko powiem szczerze, że mnie jako mieszkańca i przedsiębiorcę mało interesuje kto jest właścicielem gruntu tylko jak mi się mieszka i prowadzi działalność gospodarczą, a jak rozpoczynałem swoją przygodę z hotelem a było to w 2005 roku to byłu już plany przejęcia drogi przez miasto bo powstawała wtedy przecież kanalizacja tych ulic i co 11 la minęło a my nadal nie mamy nawet światła na ulicy. Żenada i urzędnicza opieszałość i nie mówię tu o obecnych włodarzach a ogólnie o obecnych poprzednich i pewnie następnych.
    pozdrawiam
    Ziółkowski Piotr

    OdpowiedzUsuń
  2. Proponuję również spacer po ulicy Suchini . Myślę że Pan Burmistrz wie kto to był Stanisław Suchinia. A jak tak to powinien z szacunku zadbać przynajmniej o przyzwoitość. No jest jeszcze inna możliwość, zmienić nazwę np. na malinową. Ostatnimi czasami w naszej gminie są bardzo modne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ohoho ileż ludzi pojawilo się na spacerze... Jakie zainteresowanie

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na początek pozwolę sobie zadziałać jak nasz urząd czyli kopiuj - wklej : Spacer odbył się po wszystkich kluczowych miejscach Suchedniowa (ulica Powstańców, park, skarpa nad zalewem przy ulicy Dawidowicza oraz OSiR )
    Teraz od siebie .
    1.Ulica Powstańców nie jest kluczowa ale raczej reprezentacyjna dla naszego miasta.
    2.W jaki sposób rewitalizacja skarpy, parku czy osiru wpłynie na poprawę stanu miejskiej kasy ? Czy wygeneruje nowe miejsca pracy ? Czy planowane są już działania, które zaktywizują mieszkańców do korzystania z odnowionego parku i osiru, czyli czy park i osir zacznie żyć ?
    3.Nowy układ ulic wokół urzędu i co dalej ? Czy rozebrana zostanie kostka brukowa rozdzielająca starą 7-kę, bo większe niebezpieczeństwo stwarza nawrotka obok Biedronki na siódemce niż przejazd przed urzędem.
    Na koniec,słowo komentarza do zdjęć. Gdyby nie urzędnicy i rodziny urzędników to na palcach jednej ręki można by policzyć mieszkańców , którzy wzięli udział w marszu. Czy to nie daje Wam urzędnicy do myślenia ?

    OdpowiedzUsuń
  6. http://naszsuchedniow.blogspot.com/2015/09/tajemnicza-rzezba-w-parku.html

    Proszę, proszę. Na zdjęciach są widoczne osoby, które biorą się za rewitalizację Suchedniowa a sami niszą mienie publiczne i prywatne. Proszę porównać podpis autora pana devisa na piersiach ludzika z parku a podpisy na gimnazjum czy na sklepie Państwa Więckowskich. Może zajmie się tym policja albo sami pokrzywdzeni którym zniszczono mienie. Rozumiem, że najpierw trzeba zniszczyć coś aby później to rewitalizować. Brawo. Tak trzymać. Może ten devis jeszcze gdzieś swoje piękne autografy umieścił na prywatnym lub publicznym mieniu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mieszkańcy oczekują konkretów a nie debat, spotkań itd z których nic nie wynika. A minęły już prawie dwa lata.

    OdpowiedzUsuń
  8. Co tu komentować. Zebrało się towarzystwo wzajemnej adoracji. Rzeczywiście 2 lata minęło i nic. Więc cóż zostało. Jedynie propaganda i spacery żeby wszyscy widzieli:)

    OdpowiedzUsuń
  9. No i wziął się do roboty. Pomaszerował na spacer i jeszcze ze sobą zabrał pół urzędu . No i oczywiście w godzinach pracy czyli za nasze pieniądze - podatników.

    OdpowiedzUsuń