piątek, 15 lipca 2016

Dni Suchedniowa bez echa

Za trzy dni będziemy świętować bardzo ważną datę w historii Suchedniowa. W poniedziałek będzie 18 lipca. Ktoś powie data jak data, ale dla suchedniowian nie powinna ona być obojętna. Niestety jest, a przynajmniej dla elit i to nie od dzisiaj.
Ponad pół wieku temu, 18 lipca 1962 roku Suchedniów otrzymał prawa miejskie. W jego granice administracyjne włączono wsie: Baranów, Błoto, Kleszczyny, Kruk, Stokowiec. Czyż nie jest to powód do dumy i świętowania?
Pisałem już wielokrotnie, że w tych dniach w naszym miasteczku powinny być przeprowadzone "Dni Suchedniowa". Co prawda mamy "Świętojanki", ale takie imprezy w tym samym czasie przeprowadzają praktycznie wszystkie samorządy. Mamy "Jarmark Suchedniowski" i bardzo dobrze, niech dalej się odbywa. Nie mamy jednak "Dni Suchedniowa" - sąsiednie gminy mają swoje "dni" - w czasie których można zorganizować imprezę wyróżniającą nasze miasto na tle innych. Chociażby "Kaszomanię" zaplanowaną na sierpień. Lipiec wydaje się idealną porą na taką imprezę. Są wakacje, ciepło, długie dni - nic tylko bawić się na "Dniach Suchedniowa", które mogłyby promować nasze miasteczko. Pisałem swego czasu o triathlonie (jest już na Rejowie), czy też duathlonie, a więc imprezach sportowych które wpisałyby się w kalendarzyk "naszych dni". Jedno jest pewne, nie może to być impreza powielająca to co się już organizuje w Suchedniowie i w innych miejscowościach, a o nowym, niepowtarzalnym klimacie, dzięki czemu ściągniemy turystów.
Tymczasem mamy to co mamy, czyli nic. A trzeba wiedzieć, że już na początku lat 60-tych były "Dni Suchedniowa", tylko nie wiedzieć czemu obchodzone w styczniu ku pamięci wyzwolenia (zniewolenia) Suchedniowa w 1945 roku.

2 komentarze:

  1. Czytając ten post to odnoszę wrażenie że zmęczenie postępuje i czyżby nadchodził czas na nowe otwarcie.

    OdpowiedzUsuń
  2. nowe otwarcie by się przydało, im szybciej tym lepiej, gdzie ta zmiana na lepsze? podwyżki sobie przyznać tyle potrafią!

    OdpowiedzUsuń