Zaburzenia urojeniowe (dawniej paranoja prawdziwa, obłęd, z grec. ἡ παράνοια - "szaleństwo", obłęd, παρά - "obok, poza" i νοῦς - "rozum, sens", ) - usystematyzowane urojenia, najczęściej prześladowcze i oddziaływania, rzadziej wielkościowe lub inne. Omamy występują sporadycznie, struktura osobowości jest zachowana. Z psychopatologicznego punktu widzenia istotne jest, że urojenia paranoiczne są osądami, które są możliwe do zaistnienia, w przeciwieństwie do urojeń paranoidalnych. Urojenia paranoiczne są usystematyzowane, a w wyrażanych urojeniowo treściach występuje spójność. Charakterystyczną cechą paranoi prawdziwej jest to że urojenia dotyczą jednej tematyki. Twój przypadek dokładnie się wpisuje w powyższy opis, ale dodam, że nie leczy sie tego w naszej przychodni.
Jeszcze jeden opis do tego- taka diagnoza wstępna. Paranoja (w obecnej klasyfikacji ICD-10 uporczywe zaburzenia urojeniowe) jest chorobą rozpoznawaną w medycynie dość rzadko, jednak wielu autorów skłania się ku przypuszczeniu, że jest to stan patologiczny występujący znacznie częściej, niż wynika to z oficjalnych statystyk. Wynika to z tego, że w chorobie tej doznawane przez chorego urojenia są na tyle prawdopodobne, że otoczenie traktuje to raczej jako cechę charakteru, niż chorobę. Można pokusić się o stwierdzenie, że każdy zna jakąś osobę, która ma pewne poglądy nie oparte na żadnych przesłankach, które podzielałoby otoczenie i w tych poglądach jest niewzruszona. Choć wszyscy wokół uważają, że poglądy tej osoby są niezwykłe, to jednak wskutek częstego faktu, że człowiek ten właściwie wypełnia swoje role społeczne (pracownika, ojca/matki, kolegi itp.) urojenia paranoiczne nie są uważane przez innych za chorobowe.
Johny - w tym przypadku ten nasz (nie mój) tzw burmistrz nie może nic zrobić z tą kasą ponieważ przysłowiowy dostęp do niej, oczywiście poza fundacją ma Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej a tą babą ze wsi się nie przejmuj ponieważ to co napisała właśnie dotyczy żołnierzy wiernych temu gościowi z Jasnej.
Pewnie masz rację. Natomiast to nie zmienia faktu, że ktoś inny na tej kasie może łapska położyć i wykorzystać do czego innego. Rozumiem, że zbierają kasę na modernizację szkoły. A ja się pytam czy jest decyzja żeby to robić? A co jeśli będzie modernizowana np 3? Żołnierze dostają spazmów jak przychodzi odpowiedzieć na proste w sumie pytanie:)
1967 – 1969 -ponowna zbiórka pieniędzy na rzecz budowy szkoły wśród mieszkańców Suchedniowa; przystąpienie do projektu remontu generalnego budynku i dokończenia budowy szkoły (sali gimnastycznej) - niestety prace zostały zakończone na etapie dokumentacji zagospodarowania terenu.
1984 – 1989 - powstanie Społecznego Komitetu Rozbudowy Szkoły Podstawowej nr 1 - kolejna zbiórka pieniędzy na rzecz budowy szkoły wśród rodziców - ponowienie prac związanych z remontem generalnym szkoły i rozbudową placówki – zebrane pieniądze pozwoliły na opracowanie dokumentacji budowlanej i uzyskania pozwolenia na budowę – niestety ponownie nie przystąpiono do dokończenia budowy szkoły - sporządzenie dokumentacji centralnego ogrzewania i kotłowni szkolnej (prac jednak nie rozpoczęto); - wykonanie instalacji centralnego ogrzewania i rozebranie pieców kaflowych. ( prace te zostały wykonane pod koniec lat osiemdziesiątych przez zakład opiekuńczy i sponsorów
No i teraz kolejne podejście.
Ze strony Komitetu, dot zbiórki z 2013 r: Pozostałe środki w kwocie xxxxxx pozostają zdeponowane na koncie Komitetu i zostaną przekazane gminie na opłacenie robót budowlanych po rozpoczęciu budowy szkoły.
A jeśli gmina nie podejmie budowy??????????????????????????
Dla mnie cała ta informacja to jakaś paranoja. W naszym mieście jest mnóstwo chorych dzieci potrzebujących pomocy-niepelnosprawnych,nieuleczalnie chorych, z rodzin ubogich a SP1 chce żeby to im przekazać 1% podatku. Czy to nie te potrzebujące dzieci powinny go dostać? A będąc w temacie pieniędzy - co się stało z pieniędzy z zeszłorocznych kwest dla tej szkoły? Po co nam budowa kolejnej,niepotrzebnej podstawowki? Przecież tam nawet nie ma kto uczęszczać. W zeszłym roku urodziło się w Suchedniowie 70 dzieci, w naszym mieście działają trzy szkoły podstawowe, łatwe obliczenie pozwala dostrzec, że naboru nie ma i nie będzie przez najbliższe lata. No chyba, ze rozbudowa Jedynki będzie wiązała się z zamknięciem Trójki i Ostojowa. Czy taki jest plan Panie Burmistrz? Jeśli tak, to przyznam szczerze, że należy się Panu kubeł zimnej wody!
Lila jesteś zdziwiona i zadajesz takie pytania.W naszym mieście przerabiano już stawianie sobie pomników za życia np.stanica harcerska/zbyt niski dach aby wykorzystac poddasze np.jako miejsce na nocleg/,hala rehabilitacyjno-sportowa a teraz szkoła.Przecież nie każdy musi byc dożywotnim dyrektorem szkoły w "mieście"może równie dobrze byc zwykłym nauczycielem w szkole na wsi np.w Ostojowie,chyba że nadaje sie tylko na dyrektora.
Drogi Lechu, a nie sądzisz, ze Twoja opinia ma w sobie dozę hipokryzji? Mówisz o stawianiu pomników nie kryjąc przy pejoratywnego zabarwienia, a jednocześnie popierasz "Szkołę XXI wieku" i zamknięcie dwóch pozostałych wspomnianych przeze mnie? A czymże innym ma być ta "Szkoła ..." jeśli nie pomnikiem?
Lila,nie nie neguje szkoły XXI wieku tylko czy to musi byc ta wiekowa szkoła na którą zbierane są pieniądze przez 2 stulecia i nic.Jeśli nie bedzie zastrzyku z góry to tak możemy tworzyc komitety budowy i zbierac datki przez nastepne stulecie.Do takiej inwestycji trzeba sie odpowiednio przygotowac a nie na łapu-capu bo takie działania do niczego dobrego nie prowadzą a przy okazji co niektrzy chcą zbudowac sobie odpowiedni kapitał/nie kasa/
Chcą nazbierać kasy żeby mieć argument dla burmistrza żeby to ich szkoła była tą 21 wieku. Z kolei 3 chce salę gimnastyczną budować dokładnie w tym samym celu. Szkoły ze sobą rywalizują tzn, że ani jedna ani druga nie wie, która będzie modernizowana i jedna na drugą krzywo patrzy. Przypuszczam, że obu dyrektorkom sugeruje, że to ich szkoły będzie modernizował. Zasada dziel i rządz! Wcale bym się nie zdziwił gdyby był zrealizowany jeszcze inny wariant:)
No OK.
OdpowiedzUsuńCzy ktoś jest mi w stanie zagwarantować, że burmistrz nie położy ręki na tych pieniądzach i wykorzysta je na co będzie chciał?
Zaburzenia urojeniowe (dawniej paranoja prawdziwa, obłęd, z grec. ἡ παράνοια - "szaleństwo", obłęd, παρά - "obok, poza" i νοῦς - "rozum, sens", ) - usystematyzowane urojenia, najczęściej prześladowcze i oddziaływania, rzadziej wielkościowe lub inne. Omamy występują sporadycznie, struktura osobowości jest zachowana.
OdpowiedzUsuńZ psychopatologicznego punktu widzenia istotne jest, że urojenia paranoiczne są osądami, które są możliwe do zaistnienia, w przeciwieństwie do urojeń paranoidalnych. Urojenia paranoiczne są usystematyzowane, a w wyrażanych urojeniowo treściach występuje spójność. Charakterystyczną cechą paranoi prawdziwej jest to że urojenia dotyczą jednej tematyki.
Twój przypadek dokładnie się wpisuje w powyższy opis, ale dodam, że nie leczy sie tego w naszej przychodni.
Pewnie wiesz gdzie bo tak wygląda jakby cię stamtąd na przepustkę wypuścili:)
UsuńJeszcze jeden opis do tego- taka diagnoza wstępna.
OdpowiedzUsuńParanoja (w obecnej klasyfikacji ICD-10 uporczywe zaburzenia urojeniowe) jest chorobą rozpoznawaną w medycynie dość rzadko, jednak wielu autorów skłania się ku przypuszczeniu, że jest to stan patologiczny występujący znacznie częściej, niż wynika to z oficjalnych statystyk. Wynika to z tego, że w chorobie tej doznawane przez chorego urojenia są na tyle prawdopodobne, że otoczenie traktuje to raczej jako cechę charakteru, niż chorobę. Można pokusić się o stwierdzenie, że każdy zna jakąś osobę, która ma pewne poglądy nie oparte na żadnych przesłankach, które podzielałoby otoczenie i w tych poglądach jest niewzruszona. Choć wszyscy wokół uważają, że poglądy tej osoby są niezwykłe, to jednak wskutek częstego faktu, że człowiek ten właściwie wypełnia swoje role społeczne (pracownika, ojca/matki, kolegi itp.) urojenia paranoiczne nie są uważane przez innych za chorobowe.
Johny - w tym przypadku ten nasz (nie mój) tzw burmistrz nie może nic zrobić z tą kasą ponieważ przysłowiowy dostęp do niej, oczywiście poza fundacją ma Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej a tą babą ze wsi się nie przejmuj ponieważ to co napisała właśnie dotyczy żołnierzy wiernych temu gościowi z Jasnej.
OdpowiedzUsuńOczywiście chodziło mi o Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej a nie socjalnej.
UsuńPewnie masz rację.
UsuńNatomiast to nie zmienia faktu, że ktoś inny na tej kasie może łapska położyć i wykorzystać do czego innego.
Rozumiem, że zbierają kasę na modernizację szkoły.
A ja się pytam czy jest decyzja żeby to robić?
A co jeśli będzie modernizowana np 3?
Żołnierze dostają spazmów jak przychodzi odpowiedzieć na proste w sumie pytanie:)
Zbiórki dot. 1 mają już swoją historię.
OdpowiedzUsuńZe strony Komitetu:
1967 – 1969
-ponowna zbiórka pieniędzy na rzecz budowy szkoły wśród mieszkańców Suchedniowa;
przystąpienie do projektu remontu generalnego budynku i dokończenia budowy szkoły (sali gimnastycznej) - niestety prace zostały zakończone na etapie dokumentacji zagospodarowania terenu.
1984 – 1989
- powstanie Społecznego Komitetu Rozbudowy Szkoły Podstawowej nr 1 -
kolejna zbiórka pieniędzy na rzecz budowy szkoły wśród rodziców
- ponowienie prac związanych z remontem generalnym szkoły i rozbudową placówki – zebrane pieniądze pozwoliły na opracowanie dokumentacji budowlanej i uzyskania pozwolenia na budowę – niestety ponownie nie przystąpiono do dokończenia budowy szkoły
- sporządzenie dokumentacji centralnego ogrzewania i kotłowni szkolnej (prac jednak nie rozpoczęto);
- wykonanie instalacji centralnego ogrzewania i rozebranie pieców kaflowych. ( prace te zostały wykonane pod koniec lat osiemdziesiątych przez zakład opiekuńczy i sponsorów
No i teraz kolejne podejście.
Ze strony Komitetu, dot zbiórki z 2013 r:
Pozostałe środki w kwocie xxxxxx pozostają zdeponowane na koncie Komitetu i zostaną przekazane gminie na opłacenie robót budowlanych po rozpoczęciu budowy szkoły.
A jeśli gmina nie podejmie budowy??????????????????????????
Dla mnie cała ta informacja to jakaś paranoja. W naszym mieście jest mnóstwo chorych dzieci potrzebujących pomocy-niepelnosprawnych,nieuleczalnie chorych, z rodzin ubogich a SP1 chce żeby to im przekazać 1% podatku. Czy to nie te potrzebujące dzieci powinny go dostać? A będąc w temacie pieniędzy - co się stało z pieniędzy z zeszłorocznych kwest dla tej szkoły?
OdpowiedzUsuńPo co nam budowa kolejnej,niepotrzebnej podstawowki? Przecież tam nawet nie ma kto uczęszczać. W zeszłym roku urodziło się w Suchedniowie 70 dzieci, w naszym mieście działają trzy szkoły podstawowe, łatwe obliczenie pozwala dostrzec, że naboru nie ma i nie będzie przez najbliższe lata.
No chyba, ze rozbudowa Jedynki będzie wiązała się z zamknięciem Trójki i Ostojowa. Czy taki jest plan Panie Burmistrz?
Jeśli tak, to przyznam szczerze, że należy się Panu kubeł zimnej wody!
Lila jesteś zdziwiona i zadajesz takie pytania.W naszym mieście przerabiano już stawianie sobie pomników za życia np.stanica harcerska/zbyt niski dach aby wykorzystac poddasze np.jako miejsce na nocleg/,hala rehabilitacyjno-sportowa a teraz szkoła.Przecież nie każdy musi byc dożywotnim dyrektorem szkoły w "mieście"może równie dobrze byc zwykłym nauczycielem w szkole na wsi np.w Ostojowie,chyba że nadaje sie tylko na dyrektora.
OdpowiedzUsuńDrogi Lechu, a nie sądzisz, ze Twoja opinia ma w sobie dozę hipokryzji?
UsuńMówisz o stawianiu pomników nie kryjąc przy pejoratywnego zabarwienia, a jednocześnie popierasz "Szkołę XXI wieku" i zamknięcie dwóch pozostałych wspomnianych przeze mnie? A czymże innym ma być ta "Szkoła ..." jeśli nie pomnikiem?
Lila,nie nie neguje szkoły XXI wieku tylko czy to musi byc ta wiekowa szkoła na którą zbierane są pieniądze przez 2 stulecia i nic.Jeśli nie bedzie zastrzyku z góry to tak możemy tworzyc komitety budowy i zbierac datki przez nastepne stulecie.Do takiej inwestycji trzeba sie odpowiednio przygotowac a nie na łapu-capu bo takie działania do niczego dobrego nie prowadzą a przy okazji co niektrzy chcą zbudowac sobie odpowiedni kapitał/nie kasa/
OdpowiedzUsuńChcą nazbierać kasy żeby mieć argument dla burmistrza żeby to ich szkoła była tą 21 wieku.
OdpowiedzUsuńZ kolei 3 chce salę gimnastyczną budować dokładnie w tym samym celu.
Szkoły ze sobą rywalizują tzn, że ani jedna ani druga nie wie, która będzie modernizowana i jedna na drugą krzywo patrzy.
Przypuszczam, że obu dyrektorkom sugeruje, że to ich szkoły będzie modernizował.
Zasada dziel i rządz!
Wcale bym się nie zdziwił gdyby był zrealizowany jeszcze inny wariant:)
Mam nadzieję, że po spotkaniu będzie więcej wiadomo.
OdpowiedzUsuńO ile władze nie zdezerterują:)