poniedziałek, 1 sierpnia 2016

A czy nie mogło być jak w Ostrowcu?

Gdy w mediach pojawiają się informacje o rewitalizacji zabytkowych obiektów, zawsze mam przed oczami suchedniowski Marywil przy ulicy Mickiewicza. Właściwie to mam w pamięci, ponieważ po ponad 100-letnich budynkach zostały tylko ruiny i wspomnienia. Kolejna tego rodzaju wzmianka ukazała się na stronie Urzędu Marszałkowskiego, a ja zadaję pytanie, czy w Suchedniowie nie mogło być tak jak w Ostrowcu Świętokrzyskim?
Miejska Biblioteka Publiczna, Miejskie Centrum Kultury oraz Biuro Wystaw Artystycznych znajdą się w miejscu dawnego  browaru przy ul. Siennieńskiej 54 w Ostrowcu Świętokrzyskim. Ten ponad stuletni budynek zostanie zmodernizowany tak, aby zachować charakter starej budowli eksponując swoje historyczne walory.
Ostrowiec potrafi zabiegać o swoje interesy. Miasto otrzymało wsparcie w działaniu, w którym była duża konkurencja. Wniosek z dofinansowaniem na kwotę prawie 17 milionów jest  największym wnioskiem w województwie świętokrzyskim z tego działania - mówił marszałek Adam Jarubas.
Ktoś powie, że mleko się już rozlało i te wpisy nic nie dadzą. Może i tak, ale to ku przestrodze, jak łatwo pozbyć się obiektów świadczących o naszej historii. Nie będę już wymieniał ile zabytków straciliśmy. Dlatego na fanpage Suchedniów Wczoraj umieszczam zdjęcia domów, chałup czy też stodół, których już nie ujrzymy w suchedniowskim krajobrazie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz