W sobotę, w godzinach popołudniowych na ulicy Kieleckiej pojawił się pirat uliczny. No bo jak nazwać inaczej rowerzystę, który jechał w kierunku Skarżyska lewym pasem ruchu, a więc pod prąd. Mało tego, miało to miejsce na tej części drogi, gdzie jest ona rozdzielona wysepką. Tuż przed skrzyżowaniem z ul. Zagórską zmusił do hamowania jadący prawidłowo samochód. A może ten cyklista wrócił z Anglii i jeszcze nie przyzwyczaił się do ruchu prawostronnego obowiązującego w Polsce.
Samobójca nie pirat, a swoją drogą na skrzyżowaniu koło Tesco nic się nie zmieniło
OdpowiedzUsuń