Orlicz wygrał w Busku!
O niespodziankę postarali się piłkarze Orlicza wygrywając w Busku Zdroju. MKS Zdrój zajmował ostatnie miejsce w tabeli a biało-niebiescy byli tuż przed nimi. Była więc to wygrana za sześć punktów, jak przyjęło się określać takie pojedynki. Suchedniowianie zaczęli zawody bardzo dobrze. Nie dali się zepchnąć gospodarzom do obrony, a wręcz przeciwnie. Decydująca o losach meczu była akcja w 27 minucie, kiedy Moskal tak precyzyjnie dośrodkował piłkę do Cheneshkova, że temu ostatniemu wystarczyło tylko dostawić nogę. W pierwszej połowie Orły mogły się pokusić jeszcze o kolejne trafienia, ponieważ kontrolowali przebieg spotkania. Po zmianie stron miejscowi dążyli do zmiany wyniku, ale trzeba to przyznać mieliśmy trochę szczęścia, ponieważ to gospodarze w tym okresie gry byli lepszą drużyną. - Mieliśmy dużo szczęścia w drugiej połowie, ale szczęście jest zawsze po stronie lepszych. W grze chłopaków było sporo nerwowości, ale nic dziwnego, ponieważ był to pierwszy mecz mistrzowski, a co innego była gra w sparingach. Niektórym z zawodników brakowało umiejętności, ale nie będę ich wskazywał imiennie, tym bardziej, że mecz został wygrany. Spotkanie dało mi dużo materiału i po jego analizie na treningach będziemy pracować nad wyeliminowaniem tych niedociągnięć. Jeszcze raz powtarzam, że nie należy się rozkoszować wygraną, ale wyciągać wnioski z popełnionych błędów, aby się ich ustrzec w kolejnych meczach. Za dzisiejsze zwycięstwo gratuluję chłopakom, ponieważ zostawili trochę zdrowia na murawie - podsumował spotkanie trener Jarosław Kotwica.
Zdrój Busko - Orlicz 0:1 (0:1)
0:1 Cheneshkov Tihomir (27')
Orlicz: Karliński - Piętak (75' Jackowski), Górecki, Chatys, Bator - Banaczkowski (78' Tuśnio), Nowak, Rzeszowski, Notzel - Cheneshkov, Moskal.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz