Ponad 120 mln zł –
tyle wynosi kara nałożona przez Marka Niechciała prezesa UOKiK za tzw. aferę
dieselgate. Sankcja została
nałożona na Volkswagen Group Polska za wprowadzenie w błąd co do poziomu emisji
spalin i kierowanie wytycznych skutkujących odrzuceniem reklamacji. To najwyższa kara w
historii UOKiK za naruszenie praw konsumentów.
25 tomów akt,
ponad 5 tys. kart z dowodami – tyle materiałów zgromadził Urząd Ochrony
Konkurencji i Konsumentów w postępowaniu przeciwko koncernowi
Volkswagen Group Polska, które wczoraj się zakończyło. – Urząd Ochrony
Konkurencji i Konsumentów jest kolejnym organem
ochrony konsumentów w Europie, który wydał decyzję w tej sprawie. Volkswagen manipulował wskaźnikami emisji
spalin - wprowadzał konsumentów w błąd, twierdząc, że jego pojazdy są przyjazne
środowisku. Rośnie świadomość ekologiczna Polaków, więc
wiele osób mogło celowo wybierać samochody, które emitują mniejsze ilości
szkodliwych substancji – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.
Koncern Volkswagen stosował w samochodach Volkswagen, Audi, Seat i
Skoda produkowanych
po 2008 r. oprogramowanie
do sterowania silnikiem EA 189 EU 5. W
warunkach testowych pozwalało ono zaniżać wartość emisji tlenków azotu. To oprogramowanie rozpoznawało, że samochód
znajduje się na stanowisku kontrolnym i obniżało emisję tlenków azotu. Podczas
normalnej jazdy była ona wyższa. Wartości te znacznie odbiegały od tych
deklarowanych konsumentom w materiałach reklamowych i w dokumentach
homologacyjnych. Zostali
oni więc wprowadzeni w błąd. Co więcej, koncern wystosował wytyczne dla dealerów, zgodnie z którymi mieli oni nie uwzględniać
zasadnych reklamacji konsumentów związanych z poziomem emisji tlenków azotu.
Do postępowania prowadzonego przez urząd włączyła się także Prokuratura
Okręgowa w Warszawie.
Urząd zakwestionował:
rozpowszechnianie
nieprawdziwych informacji w materiałach reklamowych, które sugerowały, że
samochody marek Volkswagen, Seat, Skoda i Audi są ekologiczne oraz spełniają wymogi w
zakresie emisji tlenków azotu. Trwało to od 2008 do stycznia 2016 r.
informowanie w
świadectwach homologacji oraz w świadectwach zgodności WE o nieprawdziwych
parametrach emisji tlenków azotu. Trwało to od 2008 do stycznia 2016 r.
kierowanie
wytycznych do sprzedawców tych samochodów, które sugerowały nieuwzględnianie
reklamacji konsumentów, mimo istnienia ewidentnej wady. Trwało to do lutego
2016 r.
Kara dla Volkswagen
Group Polska wyniosła ponad 120 mln zł (120 607 288 zł). – Wziąłem pod uwagę to, że praktyka trwała 8
lat – nie było w trakcie postępowania żadnych propozycji ugodowych ze strony spółki.
Firma działała na szkodę konsumentów, ponieważ kierowała nieetyczne
rekomendacje, aby dealerzy nie uwzględniali zasadnych reklamacji konsumentów.
Nieprawdziwe informacje w materiałach reklamowych wywołały dezinformację -
odwoływały się do proekologicznej postawy Volkswagena, gdy w rzeczywistości
samochody nie były przyjazne środowisku. Manipulowanie emisją spalin to
zaprzeczenie ekologiczności – dodaje Niechciał. To najwyższa w historii UOKiK sankcja za naruszenie
zbiorowych interesów konsumentów. Praktyki zostały zaniechane: spółka
nie rozpowszechnia wprowadzających w błąd informacji i wytycznych, które
zakwestionował urząd w postępowaniu. Mimo to skutki tej ostatniej praktyki mogą
nadal trwać – wiele
osób mogło zrezygnować z dochodzenia roszczeń. Poza karą finansową, prezes
urzędu nakazał poinformowanie o decyzji wszystkich konsumentów, którzy kupili
samochody z grupy VW z silnikiem EA 189 EU 5. Firma powinna również opublikować
decyzję na swoich stronach internetowych.
Rozstrzygnięcie urzędu nie jest prawomocne, ponieważ przysługuje od
niego odwołanie do sądu. Po uprawomocnieniu decyzje UOKiK stają się prejudykatem, co ułatwia konsumentom
dochodzenie ewentualnych roszczeń w sądach. Ustalenia urzędu co do faktu
stosowania praktyki są wiążące dla sądów powszechnych w przypadku rozpatrywania
indywidualnych spraw w zakresie zakwestionowanych w decyzji praktyk. Na decyzję UOKiK
konsumenci mogą się także powołać przy składaniu reklamacji.
(źródło: UOKiK)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz