Świadectwo lekarskie - Zaświadczam niniejszym: panna Johanna Ledoux, córka Eleonory z Karolich, jako od lat wielu choruje na bezkrwistość (leukemia), od czego zawsze jest osłabiona, bezsilna, chodzić nie może, ma oddech krótki, a co najbardziej, że do żadnej pracy nie jest zdatna. W takim położeniu rzeczy potrzebuje wszelkich wygód życia, świeżego powietrza i starania macierzyńskiego około siebie. W braku tego wszystkiego łatwo dostać może wodnej puchliny, a stąd śmierć poniesie. Członek honorowy Urzędu Lek[arskiego] guberni warszawskiej Radca dworu Dr Kulesza.
Przewinienie w tym wypadku nie było dla władz carskich czymś „bolesnym”, bo panie Ledoux nie zostały zesłane na daleką północ, lecz pozostały w Warszawie, o czym możemy przekonać się na podstawie aktu małżeństwa Anieli z Wincentym Janem Apolinarym Milewskim. Ślub odbył się 5 maja 1868 r. w warszawskim kościele Wszystkich Świętych. Dwa lata wcześniej wyjechał na stałe za granicę Kossowicz. Joanna chyba cierpiała z tego powodu, bo Z. Wasilewski tak to opisał: …Widocznie jednak miłość w jej sercu nie wygasła i ona tłumaczy tajemnicę, którą ciotka Joanna w moich oczach była otoczona.
Jak i kiedy Joanna znalazła się w Suchedniowie? Po ślubie w 1868 r. Anieli Ledoux z wdowcem Wincentym Milewskim, małżonkowie wyjechali na wieś do miejscowości Świślina (gm. Pawłów), ponieważ Milewski był pracownikiem leśnictwa (podleśnym) na tym terenie. W tym też czasie w miejscowości Siekierno (gm. Bodzentyn) mieszkała siostra Joanny Maria Wasilewska, której mąż był również pracownikiem leśnictwa tj. Zarządu Leśnictwa (nadleśny) i zarazem przełożonym Milewskiego. Wcześniej, w roku 1861, panie Ledoux w miejscowości Rataje (gm. Wąchock) na letnim mieszkaniu bawiły. Bywały też w Siekiernie u Wasilewskich. Tereny Gór Świętokrzyskich nie były im zatem obce. Udało się ustalić, że po śmierci Wincentego Milewskiego, która nastąpiła w Świślinie 25 styczna 1871 roku, oraz matki Joanny, która zmarła dzień później w Warszawie, Aniela i Joanna Ledoux w towarzystwie Stefanii Milewskiej, tj. jednej z córek z pierwszego małżeństwa Wincentego Milewskiego, przyjechały do Siekierna i zamieszkały w domku gajowego, który był w dyspozycji nadleśnego Wasilewskiego. Niebawem wybudowały sobie z własnych funduszy dom w Suchedniowie koło pensji dla panien, prowadzonej przez Emilię Peck i tam się przeniosły. W tym też roku siostry Ledoux zatrudniły się na tej pensji.
Henryk Kazimierz Korus
Henryk Kazimierz Korus
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz