fot. Seweryn Brzoza. |
Imprezy organizowane przez Radka Kowalika zyskują coraz większą popularność i coraz więcej uczestników.
W ostatnim czasie zorganizował trzy wydarzenia, był "Lany
Poniedziałek", "Luźne Gadki" i koncert "Afirmacja
Deszczu". W czwartek, 2 maja w suchedniowskim parku odbył się
wspomniany koncert. Był o tyle wyjątkowy, że widownia była zarówno sceną.
Uczestnicy, a było ich około 200., zgromadzeni w parku grali na kieliszkach i
grzechotkach, a Kamil Mik uświetnił koncert grą na bębnie. Miały miejsce dwa
solowe występy taneczne, solistka Ola Świtek wykonała piękną interpretację
muzyki granej na żywo, a Radek Kowalik wykonał taniec z ogniem. Koncertowi
towarzyszyła zbiórka pieniędzy dla Maćka Zachariasza, udało się zebrać 2726,50 zł,
które zostały przekazane rodzinie. Zebrana kwota zostanie spożytkowana na
leczenie i rehabilitację. Organizator dziękuje wszystkim, którzy przyszli na
koncert, szczególnie tym którzy zaangażowali się w pomoc: Oli Świtek za piękny
taniec, Kamilowi Mikowi za grę na bębnie (jak zawsze wspaniały), Marysi Pajek
za pomoc w promocji wydarzenia i Ani Niemczyk za policzenie pieniążków, Jankowi
Figarskiemu, Jakubowi Obarze, Izie Bolechowskiej, Magdalenie Sułek za pomoc w
organizacji (rozkładanie i składanie wszystkich rzeczy), Mateuszowi Sadza,
Milenie Sieczka, Karolowi Przeworskiemu za realizację filmu (na który chyba
wszyscy czekamy), Sewerynowi Brzozie za zdjęcia, Mamie i Tacie za wspieranie
wszystkich pomysłów. Radek bardzo dziękuję wszystkim za zaufanie i wspieranie
jego wydarzeń, które pokazują, że w Suchedniowie coś się dzieje i że zachodzi
zmiana.
Radek Kowalik w imieniu własnym jak i wszystkich
obecnych na wydarzeniu, życzy Maćkowi powrotu do zdrowia, dużo miłości i siły
również dla całej rodziny. Trzymajcie się!
Z całego serca pragniemy podziękować wszystkim osobom za wsparcie, szczodry gest i ciepłe słowa.
OdpowiedzUsuńBez pomocy ludzi o dobrym sercu, bez słów wsparcia i otuchy ciężko jest walczyć. Walka o każdy oddech i każdy samodzielny krok jest ciężka i trwa nieustannie, ale walka z pomocą wrażliwych ludzi jest lżejsza, dodaje sił i wiary w to, że będzie lepiej.
Szczególne podziękowania kierujemy w stronę Radka i jego ekipy, która zorganizowała tak niespodziewaną pomoc. Otrzymane od Państwa wsparcie finansowe i nie tylko ułatwi dalsze leczenie i rehabilitację.
Maciej z rodziną