Po ulicy Kościelnej od dwóch, trzech dni
błąka się czarno-biały, mały długowłosy psiak, samiec. Wygląda, jakby ciągle
kogoś szukał, przybiega na chwilę, daje się głaskać (jest bardzo milutki i lubi
drapanie), po czym biega dalej tam i z powrotem ul. Kościelną. Jest zadbany, ale z
każdym dniem brudniejszy niż wcześniej. Czy wie ktoś, komu mogła się ta psina
zagubić, a może jest bezdomny? W razie czego, podaję numer do siebie i
proszę o informację, jeżeli ktoś coś wie na temat tego psiaka: 731-753-690
Pirat jest tylko wychowywany bezstresowo i czasami patroluje swoją okolicę, ale dzięki za troskę.
OdpowiedzUsuńCo do tego że jest bezdomny nic mi nie wiadomo; buda ocieplana styropianem piątką, baranica w środku. W kwestii higieny osobistej - każdy dba o siebie ;)
Zmartwiłam się widząc takiego pociesznego pieściocha biegającego samopas, ale cieszę w takim razie się że psiak nie jest kolejnym z błąkających się po Suchedniowie bezpańskich zwierząt :) Pozdrawiam więc ciepło, i życzę Piratowi ciekawych patroli :P
Usuń