środa, 23 września 2015

Walki partyzanckie w suchedniowskich lasach

Pomnik w Zaleziance.
Przebywające na naszych terenach oddziały partyzanckie podejmowały już od 1942 r. śmiałe ale i niebezpieczne akcje bojowe. Napadały na niemieckie pociągi wojskowe, samochody, banki, posterunki żandarmerii, odbijały transporty więźniów, likwidowały uciążliwych zdrajców.
Na szosie na Baranowskiej Górze 26 lutego 1942 roku patrol Kedywu złożony z 13 partyzantów pod dowództwem ppor. Waldemara Szwieca "Robota" i por. Eugeniusza Gedymina Kaszyńskiego "Nurta" zatrzymał kilka samochodów niemieckich, a między nimi i samochód dyrektora "Hasagu" w Skarżysku, nastraszył Niemców, zdobył 118000 złotych, umundurowanie wojskowe, broń i amunicję.
Patrol Gwardii Ludowej zlikwidował w restauracji Wacława Włodarczyka na Bugaju w dniu 5 lutego 1943 roku 2 Vorschutzów znanych ze szczególnej brutalności wobec ludności polskiej. W zamieszaniu zginął tam znany przemysłowiec drzewny Walenty Kozłowski.
W Zaleziance - Wyciąg z Komunikatów Dowództwa Głównego GL i AL: W dniu 14 V 1943r. oddział partyzancki GL im. M. Langiewicza (dawniej im. Ziemi Kieleckiej) pod dowództwem oficera Sztabu Głównego Franciszka Księżarczyka "Michała" stoczył bitwę z hitlerowcami koło wsi Zalezianka. Hitlerowcy stracili wtedy ponad 30 zabitych, partyzanci 3 zabitych i 3 rannych. Do zabitych należał Mieczysław Kowalski - Sekretarz Komitetu Okręgowego PPR w Kielcach. (kronika Franciszka Gładysza).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz