niedziela, 21 czerwca 2015

Przekształcenie Zakładu Gospodarki Komunalnej

Kolejnym punktem piątkowej sesji, który wzbudził wiele emocji był projekt uchwały w sprawie likwidacji samorządowego zakładu budżetowego pn. "Zakład Gospodarki Komunalnej w Suchedniowie" w celu przekształcenia w jednostkę budżetową pn. "Zakład Gospodarki Komunalnej w Suchedniowie".
Jeszcze na początku sesji, będąca na niej poseł na Sejm RP Maria Zuba - ponieważ musiała wcześniej opuścić salę - pytała jaki jest cel i czemu ma służyć to przekształcenie, czy wzrosną koszty wody i ścieków, czy wygeneruje osoby na bezrobocie oraz kiedy będzie przeprowadzona modernizacja oczyszczalni. Poinformowała jednocześnie, że są pieniądze po które można sięgnąć na takie przedsięwzięcia (pokrywają do 85% kosztów).
Burmistrz Cezary Błach poinformował, że ZGK w dotychczasowej formie funkcjonuje od 1991 roku i jest najwyższa pora na jego przekształcenia. Było podanych wiele argumentów przemawiających za zmianami, w tym między innymi to, że ponad 20 lat temu nie było przetargów, a teraz nie ma pewności czy takowe ZGK by wygrywał, że Urząd musi płacić za faktury wystawiane przez ZGK a co za tym idzie odprowadzać podatki, że przy zakupie sprzętu np. kosiarki na wysięgniku do koszenia rowów nie w pełni będzie wykorzystany (wykorzystany limit budżetowy w UMiG przeznaczony na ten cel). Burmistrz poinformował, że zakład samorządowy zostanie zlikwidowany z dniem 31 grudnia 2015 roku, a od 1 stycznia 2016 będzie jako jednostka budżetowa. Likwidatorem został kierownik ZGK Janusz Garbala. Po przekształceniach ceny za wodę i ścieki zostaną utrzymane (na podstawie faktycznego zużycia) na dotychczasowych stawkach, a nawet mogą być niższe poprzez lepszą organizację pracy, pracownicy będą mieli status pracowników samorządowych, nie powinno zmienić się również zatrudnienie.
I właśnie największe zastrzeżenia kierownika Garbali tyczyło się zatrudnienia, pytał co oznacza "nie powinno" i czy utrzymanie aktualnego stanu zatrudnienia jest jednoznaczne, że będą to ci sami ludzie. Zarzucał, że nie było informacji o planowanych zmianach, które ponadto powinny być konsultowane z pracownikami i mieszkańcami oraz co zrobi miasto, gdy w kasie nie będzie pieniędzy na sprzątanie.
Radny Mirosław Obara oświadczył, że będzie głosował przeciw, a radny Krzysztof Ślęzak pytał czy będzie modernizacja oczyszczalni, wysuwał argument, że ZGK w obecnej chwili ma własne pieniądze, którymi się gospodaruje, a po zmianach będzie musiał je odprowadzać do miejskiej kasy. Zadał pytanie retoryczne - jak będzie po zmianach to wielka niewiadoma, teraz wiemy jak jest.
Na pytania i zarzuty odpowiedział burmistrz Błach, przepraszając kierownika Garbalę, że nie wysłał oficjalnych pism, ale uważał, że to nie było aż tak konieczne, ponieważ tematyka powyższa była wielokrotnie już poruszana. Poinformował, że dzięki przekształceniom będzie można dosprzętowić ZGK, lepiej wykorzystać pracowników i sprzęt. Załoga otrzyma nowy zakres obowiązków (uzgodniony ze związkami zawodowymi) i albo go przyjmie albo nie. Na koniec jeszcze raz podkreślił, że sytuacja prawna od 1991 roku się zmieniła i trzeba się do niej dostosować, a ma to na celu, aby wszystko działało sprawniej a gmina miała z tego namacalne korzyści (np. porządki).
To tylko niektóre głosy jakie padły podczas omawiania projektu tej ustawy. Ostatecznie została przyjęta 11 głosami, przy 4 przeciwnych.

4 komentarze:

  1. ''Nie wysłał oficjalnych pism, ale uważał, że to nie było aż tak konieczne, ponieważ tematyka powyższa była już poruszana''. - PANIE SZYMONIE Pan musiał się pomylić. Nie jest możliwe aby Burmistrz nie poinformował na piśmie ZGK że występuje do Rady Miejskiej z Uchwałą o jego likwidacji. A już na pewno nie mówił by o tym na Sesji Rady Miejskiej. To jest jakiś absurd.

    OdpowiedzUsuń
  2. P.S. W sprawozdaniu z działalności Burmistrz pomiędzy sesjami nie ma ani słowa o dyskusji nad likwidacją ZGK. Czy Burmistrz też nie widział potrzeby szerokiej dyskusji nawet z udziałem mieszkańców nie mówiąc o pracownikach.Czy to nie jest zamiatanie spraw pod dywan. Czy to jakaś nowa forma działalności.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bym się zatrzymał nad tym fragmentem:
    "nie było informacji o planowanych zmianach, które ponadto powinny być konsultowane z pracownikami i mieszkańcami oraz co zrobi miasto, gdy w kasie nie będzie pieniędzy na sprzątanie".
    Jeśli nie było informacji i konsultacji tzn, że sprawa była załatwiana nie tylko po cichu ale przypuszczam, że bez stosownych analiz i przemyśleń.
    Ja się baaaaaaaaardzo dziwię łatwości z jaką radni podejmują decyzję.
    Jak tych zapowiedzianych zmian na lepsze nie będzie, a jakoś tego nie widzę!
    To rolę kozła ofiarnego odegrają koncertowo:)

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest piękny samobój dla Burmistrza i dla Rady. Decyzja godna politowania.Potwierdzająca to co pisałem wcześniej, brak słów. Myślę że w niedługim czasie odczujemy ją wszyscy.

    OdpowiedzUsuń