Cheneshkov, Koev, Majak. |
Widzew, Widzew - Steaua Bukareszt oraz Hansa - Bochum) przybliżające sylwetkę byłego Reprezentanta Polski.
Później przyszedł czas na pytania od dzieci, a dotyczyły między innymi ulubionych potraw zawodników, jak się czują w Suchedniowie, jak przebiegała ich kariera, a nawet ile wynosi rekord strzelonych bramek w jednym meczu. Na zakończenie goście otrzymali upominki od uczniów. Nie mogło zabraknąć rozdawania autografów i wspólnych zdjęć.
Bardzo fajna inicjatywa.
OdpowiedzUsuńmyśle ze śmialo mozna napisać "byli" piłkarze orlicza:D
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko że nie pomyślała dyrekcja o naszych miejscowych .No ale jak zwykle "cudze chwalicie swego nie znacie":( ,Szkoda,Przykro.
OdpowiedzUsuńKtóry ten miejscowy miałby niby przyjść i o czym opowiadać ?
UsuńSpotkania nie organizowała dyrekcja, "krytykujecie, ale faktów nie znacie". :(. Szkoda. Przykro.
OdpowiedzUsuńA jakie te fakty?
UsuńAch ta zawiść. Nawet dziecko widzi, ze na spotkaniu byli tylko obcokrajowcy. Prezentacja była o Bułgarii i Ukrainie. Mam propozycję dla dyrektorki, aby zaprosiła piłkarzy Astry - tam są sami miejscowi. Uczennica Zep zrobi prezentacje, a uczniowie pozbierają autografy - uff..., co ja piszę. Brawo za wspaniałą inicjatywę, nie zwracajcie uwagi na zaczepki.
OdpowiedzUsuńInicjatywa bardzo fajna ale dlaczego nie było naszych chłopaków? Co oni nie medialni czy jak?
OdpowiedzUsuńCzego mogłyby się dzieci dowiedzieć od większości naszych, ulubiony gatunek piwa, ile maksymalnie wychlałeś butelek gorzały?
OdpowiedzUsuńWam nic nie pasuje! kurw*! Jak macie ciągle krytykować to nie piszcie pajace!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna inicjatywa!
Czy Wy wszyscy macie jakąś obsesję na punkcie ''miejscowych chłopaków''?! w tym mieście nikomu nie można dogodzić... W takim Skarżysku nikt się raczej nie zastanawia czy w drużynie mają graczy od siebie z miasta czy nie, ważne żeby wygrywali i swoimi wynikami dawali radość kibicom... Ci zaproszeni zawodnicy Orlicza przyczynili się w dużym stopniu to tego miejsca na którym obecnie jest nasza drużyna więc może trochę mniej tej dyskryminacji (bo to trochę tak wygląda, już nawet ludzi do szkoły nie można zaprosić bo zaraz coś komuś nie pasuje)... Poza tym nie pomyśleliście że dzieciaki miały naprawdę sporo radości i zadowolenia z tego, że mogli spotkać się z kimś kto nie mieszka całe życie w Polsce i posłuchać tego co mają do powiedzenia na temat naszego miasta i kraju z ich własnej ''zagranicznej'' perspektywy...
OdpowiedzUsuńpisałem przed tobą, ci ludzie są stworzeni tylko do tego żeby jak najlepiej obrobić dupę, dowiedzieć się gdzie był wypadek czy coś, by komuś zrobić przykrość! Co wam przeszkadza to że dzieci zobaczyły obcokrajowców? nie pasuję wam coś w Orliczu? PROSTE! nie chodzić na mecze, ani się nie udzielać! my chodzimy na mecze gdzie są punkty i jest dobra zabawa! w koncu można obejrzeć dobre widowisko! ale wam nie pasuje rasiści jeban*i bo grają murzyni i biali obcokrajowcy! Tacy cwani jesteście podawajcie swoje dane w tym co piszecie, będziemy wiedzieć kto jest dziwk*ą sprzedajną z Suchedniowa która chodzi na mecze, cieszy jape, a pózniej krytykuje na forum!
OdpowiedzUsuńdokładnie tak, dobrze mówisz
Usuń