środa, 12 czerwca 2013

Oświetlenie kościoła

Za czasów księdza proboszcza Tadeusza Szubstarskiego w kościele założono instalację elektryczną. Nie wszystkim jednak na tym zależało, o czym świadczy poniższy zapis z grudnia 1929 roku. Więcej o naszej parafii można dowiedzieć się z książki "Suchedniowska Parafia pod wezwaniem św. Andrzeja Apostoła".
"Suchedniowska Fabryka Odlewów Sp. Akc. Do niedawna była własnością znanej rodziny przemysłowców Starków, od roku ubiegłego portfel akcyj nabył Górnośląski Koncern Huta Pokoju.
Odnowiony ołtarz główny.
Za czasów starej administracji ze względu na to, że robotnicy w fabryce stanowią 30% mieszkańców tutejszej paraji, jak również i z tych względów, że robotnicy pomimo różnic przekonań politycznych na ogół są bardzo religijni, wspólnie z administracją fabryki wydatnie zasilali potrzeby kościoła gotówką, jak również i naturaliami, mimo, iż dawna administracja była wyzwania mojżeszowego. Ostatnio robotnicy tejże fabryki własnym kosztem wybudowali wspaniały ołtarz, miejscowy zaś proboszcz zwrócił się do administracji fabryki z prośbą o udzielenie prądu do oświetlenia kościoła. Zaznaczyć musimy, że fabryka posiada siłę prądną, która o wiele przewyższa potrzeby fabryki. Miejscowa administracja znając stosunki, panujące u nas zgodziła się udzielić prądu, robotnicy zaś obiecali bezpłatnie przeprowadzić roboty instalacyjne do oświetlenia, a parafianie mieli pokryć koszty instalacji, tak, że roboty rozpoczęto, postawiono słupy i nabyto wszystkie urządzenia. Tymczasem nowo mianowany członek zarządu tego Koncernu Huty Pokoju naczelny dyrektor p. inż. Sniechowski odmówił udzielenia prądu.
Podając powyższy fakt bez żadnych komentarzy, dziwić się musimy, że obecnie polsko-chrześcijańska administracja odmawia społeczeństwu miejscowego kościoła tych świadczeń, których na pewno nie odmówiłaby administracja dawna, pomimo, że, jak wyżej zaznaczyliśmy, składała się wyłącznie z osób niechrześcijańskich". (tekst oryginalny)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz