Z inicjatywy Agnieszki Buras, radnej sejmiku wojewódzkiego 28 czerwca doszło do spotkania w biurze inżyniera kontraktu z udziałem prezesa i kierowników ze strony wykonawcy. Ze strony inwestora (czyli Urzędu Marszałkowskiego) udział wzięli dyr. Jerzy Wrona, z-ca dyr. pan Dariusz Adamek oraz inżynier nadzoru Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach. W spotkaniu uczestniczyli również: Dariusz Miernik z-ca burmistrza, Lidia Frątczak radna rady miejskiej, Rafał Lorenz kierownik OSiR, przedstawiciel suchedniowskich przedsiębiorców.
W dniu 29 czerwca kolejne spotkanie odbyło się w Urzędzie Miasta z udziałem burmistrza Cezarego Błacha, z-cy burmistrza Miernika, Mariusz Brzeziński kierownika ZGK w Suchedniowie oraz pracownika Pawła Koci. Byli także przedstawiciele wykonawcy, podwykonawców oraz inwestora. Na prośbę radnej Buras na teren budowy drogi 751 z roboczą wizytą przyjechał również marszałek Tomasz Jamka i burmistrz Cezary Błach. Przejechali razem cały odcinek budowy drogi od Suchedniowa do Michniowa i z powrotem. Jednocześnie rozmawiali o zaistniałych problemach, pilnych potrzebach ich rozwiązania i oczekiwaniach naszych mieszkańców co do dalszego sposobu prowadzenia i nadzorowania tej inwestycji.
A problemów jakie wynikały na budowie drogi było sporo. Począwszy od tak prozaicznych jak zastawianie chodników przez maszyny, utrudnione przejazdy, zwłaszcza na OSiR, który w okresie letnim ma największe dochody. Problemy mają nie tylko zmotoryzowani mieszkańcy, ale nawet pogotowie i straż pożarna w czasie interwencji (oby ich nie było). Dzięki interwencji radnej Buras już została nawieziona podsypka na odcinkach od ulicy Mickiewicza do ulicy Poziomskiego.
W ocenie radnej Buras przyczyn zaistniałych na budowie drogi 751 było wiele, m.in. brak odpowiedniego przepływu informacji, utrudniona komunikacja między wszystkimi stronami, gra na zwłokę, wręcz robienie sobie na złość...? Brak zrozumienia i współpracy, brak decyzyjności i w końcu brak odpowiedniego nadzoru ze strony inwestora, ale także że strony włodarza naszego miasta, którego przecież nikt nie zwolnił z obowiązku dbania o szeroko pojęte dobro i jakość życia mieszkańców.
Jak się okazało prawda była po środku, a winą za zaistniałą sytuację można by obarczyć wszystkich po równo. To co przerażało to ilość nieplanowanych dodatkowych prac. Jak twierdzi wykonawca przy ul. Bodzentyńskiej musiał zrobić dodatkowo 15 przyłączy sieci wodnej, na które brak kompletnych dokumentów, brak inwentaryzacji geodezyjnej, brak zgłoszenia do starostwa i naniesienia aktualizacji na mapy, przez co nie zostały uwzględnione w projekcie drogi. Wykonawca musi jeszcze dodatkowo przerobić jedno przyłącze i wpiąć na innej wysokości do nowej studzienki kanalizacyjnej, prawdopodobnie jeszcze dwa przyłącza trzeba będzie zrobić w innym miejscu niż jest to na planie. A ciekawe ile takich dodatkowych robót nie ujętych w planie budowy drogi trzeba będzie wykonać przy ul. Mickiewicza? Nawet strach pomyśleć.
Faktycznie trudna i nieprzewidywalna ta nasza inwestycja drogowa, wszyscy musimy uzbroić się w cierpliwość... Na spotkaniu padło pytanie, kto za to wszystko teraz zapłaci wykonawcy? Czy Gmina jako właściciel sieci i przyłączy wodno-kanalizacyjnych, czy Inwestor tj. Urząd Marszałkowski? Pojawiły się też konkretne deklaracje ze strony zarówno Pana burmistrza jak i dyrektora ŚZDW w Kielcach. Miasto powinno pilnować, aby budowa była jak najmniej uciążliwa dla mieszkańców. Radna Agnieszka Buras zobowiązała się, że będzie na bieżąco przyglądać się tym pracą i prosi mieszkańców o zgłaszanie wszelkich problemów bezpośrednio do niej.
Do tego bardzo wąska 2-metrowa ścieżka pieszo-rowerowa przez las z Berezowa do Michniowa. Spokojnie jest na tyle miejsca by mogli zrobic szerzej. inwestycja za tyle milionów a nie przemyślana widać. brawo...
OdpowiedzUsuńAle nasza wspaniała ekipa da radę.
UsuńBudowa drogi nie może służyć usankcjonowaniu nieprawidłowości,które ktoś sobie popełnił,a teraz miasto ma to sfinansować?Wygląda to na niezłą aferę.
UsuńIle rowerów tam jeździ? 3000 dziennie?
UsuńOjej cóż tu napisano:
OdpowiedzUsuń"włodarza naszego miasta, którego przecież nikt nie zwolnił z obowiązku dbania o szeroko pojęte dobro i jakość życia mieszkańców".
No dalej obrońcy "fachowca", przecież to nie jego inwestycja, a te:
"dodatkowo 15 przyłączy sieci wodnej, na które brak kompletnych dokumentów, brak inwentaryzacji geodezyjnej, brak zgłoszenia do starostwa i naniesienia aktualizacji na mapy, przez co nie zostały uwzględnione w projekcie drogi"
to krasnoludki niedopilnowały!!!
itd. itp. głosujta tak dalej i płaczta
Agnieszka na burmistrza.💃
UsuńW Suchedniowie sami "fachuwcy " - jeden pisze drugi czyta dlatego zawsze chodzą we dwóch - CB +DM oraz MB+PK
UsuńKTOŚ JEST PRZECIEŻ ODPOWIEDZIALNY ZA TE WAŁY I LEWIZNY.
UsuńCzy woda z tych przyłączy była pobierana przez opomiarowany legalnie licznik wody,a opłaty wpływały do ZGK?A ścieki też takie,czy ich może w ogóle nie było?
UsuńNie no, tylko nie ona... Na jakiego burmistrza??? Z czym do ludzi. PiS u władzy w Suchedniowie to koniec.
UsuńBeneficjenci tej wody to pewnie z innych opcji:))?
UsuńA ona to jeszcze w PiS jest.
UsuńWiesz może kto ma psi obowiązek płacić geodetom za dokumentację podwykonawczą przyłączy? Bo chyba jednaj mimo wszystko nie burmistrz tylko inwestor. ZGK dało "papier" ze zgoda na wykonanie przyłącza (są tam też określone pewne warunki techniczne) ale to inwestor musi zadbać o to aby wszystko się zgadzało. Często aby było taniej to się bierze takiego pana Miecia co zrobi po kosztach, wykopie jak mu łatwiej, rury połozy jak leci a jak geodeta przychodzi to już wszystko zakopane i "pan inwestor" na pytanie gdzie są te rury odpowiada: aaaaa tu gdzieś pan narysuj. No i później mapy geodezyjne można sobie w .......wsadzić. Ale to akurat nie jest wina burmistrza, tak jest niestety wszędzie (już nawet nie mówię o geodetach od siedmiu boleści którzy robią takie .... że ręce opadają). Przy tego typu remontach wszystko wychodzi :(
UsuńDokładnie,to inwestor powinien posiadać swoją dokumentację przyłącza wody,czy przyłącza sanitarnego,jeżeli nie ma takiej dokumentacji i warunków przyłączenia to jest to zwykła ordynarna lewizna.Okazuje się,że ZGK to był i chyba dalej jest prywatny folwark.Teraz za publiczne pieniądze ma się jeszcze finansować i legalizować te przekręty?
UsuńProponuję funkcję dyrektora w Zgk. Zrobisz człowieku porządek, posprzątasz i będzie git. Wyleczysz całe zło i będziesz jak super glu
Usuńraczej na inspektora nadzoru w SZDW - tam podobno mają braki kadrowe
OdpowiedzUsuńAle jaja a ten nowy kierownik to zawsze chodzi wszędzie podobno z kocią bo sam się boi
OdpowiedzUsuńLudzie to już zakrawa na jakiś cyrk. A Zgk niech lepiej skosi trawę i przytnie krzaki w gminie zamiast debatować o niczym.
OdpowiedzUsuńO tak zgoda. Jak by tak wyszli w miasto z kilkoma kosami spalinowymi to by przynajmniej miasto schludniej wyglądało.
Usuńsądząc bo zadowolonych minach głównych zainteresowanych (na pierwszym zdjęciu), raczej problemu nie ma :)
OdpowiedzUsuńładnie wyszli na pierwszym zdjęciu - twarzowo
OdpowiedzUsuńich troje czy piękni i młodzi???
OdpowiedzUsuń''przejechali razem cały odcinek budowy drogi od Suchedniowa do Michniowa i z powrotem" - no najeb*li aż ciężko 😅
OdpowiedzUsuńPewnie przejechali terenówką a może by tak z wózkiem
OdpowiedzUsuńCiekawe kiedy się przebrała ,no chyba że każdy na budowę ma dwie kiecki
OdpowiedzUsuńDajcie im spokój.W końcu coś się dzieje.Po remoncie będzie fajnie.Pozdrawiam Rafał
OdpowiedzUsuńO Rafałek ożył
UsuńProjekt inwestycji został sporządzony wyłącznie o posiadane "papiery" bez inwentaryzacji w terenie. A wystarczyło np. podesłać o uzgodnienie do ZGK sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. Oni tam wiedzą komu co i gdzie zrobili... i za co pobierają opłaty (w oparciu o legalne liczniki które jak widać są pozakładane na nielegalnych przyłączach). A teraz zdziwko łapie że się mieszkańcy dochodzą o zrobienie im nowych przyłączy skoro od zawsze je mieli (tylko śladu na mapach nie ma).
OdpowiedzUsuńW urzędzie jest pani od inwestycji, która bierze ciężkie pieniądze co miesiąc. Jakoś efektów jej pracy kolejny raz nie widać.
UsuńPo pierwsze to ZGK wcale nie musi robić przyłącza, może to robić prawie dowolna firma, ZGK wydaje techniczne warunki na przyłącze. ZGK nie posiada map po-wykonawczych, one mają być wykonane przez uprawnionego geodetę na wniosek inwestora i są przesyłane do starostwa a nie UM. ZGK to liczniki zakłada na końcu tego przyłącza i nie sprawdza każdemu jak rury w ziemi leżą - ma być zrobione według projektu - koniec dyskusji. Wykonawca tego remontu to mógł pomyśleć wcześniej czy projekt po kilku latach będzie nadal aktualny czy może już nie bardzo biorąc pod uwagę, że to nie środek lasu ale środek miasta.
UsuńInną sprawą jest, że jakoś pani Buras "zapomniała" powiedzieć, że chodzi o przyłącza z lat 80-90 ubiegłego wieku kiedy to ZGK nawet nie istniał i ten wodociąg nie był w jego gestii, a ludziska robili przyłącza na tzw. pałę. No ale wtedy by się nie dało tak pięknie popluć na burmistrza, ZGK i jego pracowników. Szkoda, bo już myślałem,że ta pani ma klasę jako chyba jedyna w tej mieścinie, ale widać byłem w "mylnym błędzie".
ZGK nie istniał wtedy pod taką nazwą,natomiast zakres działania(nawet miejsce się nie zmieniło),był identyczny.Znowu próba ściemniania,że to wina onych.To prosta niczym nie zakłócona sukcesja.To fakty,a także to,że bez wiedzy zarządzających wodą i ściekami nic nie było robione.Oczyszczalnia=ZGK
UsuńA skąd piszący wie tak dobrze, z jakiego okresu są te tajne przyłącza? Z tajnej dokumentacji?
UsuńKto to ten Kocia
OdpowiedzUsuńKocia to facet który już dawno powinien być kierownikiem ZGK
UsuńTeraz Kocia jest gwiazdą, bo nowy nic nie wie ha ha
UsuńPodobno Pan Kocia wszystko wie co gdzie i jak komu świnie podlożyć. Wygonic do Skarżyska dziada albo kosę w łapy i do roboty. W biurze więcej pracowników niż na mieście.
OdpowiedzUsuńTo prawda pomieścić się nie mogą za moich czasów było cztery osoby w biurze.
OdpowiedzUsuńAlleluja brawo ul Świerkowa pokoszona.
OdpowiedzUsuńAgnieszka już tu nie mieszka
OdpowiedzUsuńProponuję rozkopać jeszcze ze dwie ulice w Suchedniowie i kolejne zrobić jednokierunkowe, to karetka i straż to tylko helikopterem będzie latać, nie mówiąc o mieszkańcach.
OdpowiedzUsuńKocia kierownikiem.....chyba portierni. I żeby nikt mu nie podlegał bo taki jak on to......zresztą w Zgk wszyscy wiedzą a i burmistrze chyba też.
OdpowiedzUsuńJeżeli przejął"kwity"po poprzednikach,to przynajmniej ci co będą to wyjaśniać,wiedzą już kogo pytać,oprócz właścicieli cichych i utajnionych podłączeń wodno-kanalizacyjnych.
UsuńPracowałem z nim kiedyś kawał z niego S.........
UsuńJa też. Kawał s.....
UsuńPani Radna Buras - cytuję "W ocenie radnej Buras przyczyn zaistniałych na budowie drogi 751 było wiele, m.in. brak odpowiedniego przepływu informacji, utrudniona komunikacja między wszystkimi stronami, gra na zwłokę, wręcz robienie sobie na złość...? Brak zrozumienia i współpracy, brak decyzyjności i w końcu brak odpowiedniego nadzoru ze strony inwestora, ale także że strony włodarza naszego miasta, którego przecież nikt nie zwolnił z obowiązku dbania o szeroko pojęte dobro i jakość życia mieszkańców.
OdpowiedzUsuńJak się okazało prawda była po środku, a winą za zaistniałą sytuację można by obarczyć wszystkich po równo itp. itd"
Mam pytanie do pani, jako radnej wojewódzkiej wybranej też m.in. moim głosem: Jakie posiada pani uprawnienia oraz kompetencje do dokonywania takiej oceny? Jak mi wiadomo nie ma Pani żadnego wykształcenia specjalistycznego w tym zakresie, a bycie radną wojewódzką nie uprawnia pani do dokonywania ocen pracy wszystkich dookoła. Chyba się pani trochę zagalopowała w swoich słowach, które zamieszcza pani także na portalach społecznościowych (zachęcam do ostatniej lektury ).
Prawa i obowiązki radnego na każdym szczeblu samorządu terytorialnego określają odpowiednie ustawy, które należy znać. Jak widać wypełnienie ich nie każdemu się udaje. I jeszcze jest coś takiego jak etyka i charakter przyznanego przez mieszkańców zaufania.
Po pierwsze radny pamięta o służebnym charakterze swojej pracy, wykonuje ją rzetelnie i sumiennie
z poszanowaniem godności innych. Po drugie w
szczególności respektuje ustrojową zasadę podziału władzy i nie ingeruje w kompetencje innych organów. Po trzecie radny korzysta tylko z tych uprawnień jakie mu przysługują na mocy przepisów prawa. A poza tym co najważniejsze nie podejmuje arbitralnych rozstrzygnięć, które mogą mieć negatywny wpływ na sytuację czy wizerunek innych oraz powstrzymuje się od wszelkich form promowania jakichkolwiek grup interesów.
Jak w każdej inwestycji w jej trakcie rodzą się zawsze jakieś dodatkowe sprawy, problemy i każdy z nas wiedział, że tak będzie i w tym przypadku. Tylko trzeba je umieć właściwie i spokojnie rozwiązywać.
Czy jednak jest to jednak dobra okazja do prowadzenia swojej przyszłej kampanii w ten sposób? Chyba tylko ci co byli na tym spotkaniu wiedzą, jak ono naprawdę wyglądało. Pani Radna, proszę o wyważanie swoich osądów. Pani ocena wszystkiego i wszystkich jak widać z reguły jest negatywna. Chyba ma pani z tym jakiś problem. Oby tak jak pani ocenia innych, nie ocenili pani kiedyś mieszkańcy tego miasta i gminy. Trzeba uczyć się od ludzi doświadczonych i mających w sobie tę wrodzoną, bądź nabytą nutę tzw. politycznego wyczucia i dyplomacji. A podstawą jest pani radna zawsze szacunek do drugiego człowieka i poszanowanie jego dorobku i godności.
I tak na koniec cytat "Radna Agnieszka Buras zobowiązała się, że będzie na bieżąco przyglądać się tym pracą i prosi mieszkańców o zgłaszanie wszelkich problemów bezpośrednio do niej". Chyba też czas na lekturę z poprawnej polszczyzny.
W końcu ktoś nieudacznikom wytknął co robią i proszę jak długa odpowiedź!
UsuńJeszcze o miłości bliźniego trza było napisać:)
UsuńGdyby mógł postawiłby do kąta:)Jaki dorobek?Na tej wodzie?
UsuńReasumując rasowy radny niekrytykuje,przyklaskuje i zawsze się zgadza
UsuńNo i wcześniej zapyta doświadczonych,mających polityczne wyczucie,czy wystąpienie nie narazi swojaków na jakieś przykrości.
UsuńAle trolle pani B.
UsuńOdezwały się nożyce.Jak widać i można przeczytać,ocena sytuacji dokonana przez Panią Radną Wojewódzką,jest właściwa i trafna,choć oczywiście na typ etapie szczątkowa i niepełna.Właśnie tacy radni są potrzebni.Otwarci,uczciwi i nie zamiatający problemów pod dywan,żeby nie gorszyć tubylców.Chochlik pisarski i na tym forum często figluje także z"m"i"ą".A tę kakofonię dziwnej krytyki,proszę puszczać mimo uszu i w żadnym wypadku się nią nie przejmować.Dzięki i tak trzymać!
OdpowiedzUsuńty tyż bedziesz kandydował czy robił za tlo?
UsuńSuper tekst. Brawo. Wreszcie ktoś tam sprowadził ją do kąta.
OdpowiedzUsuńChcący robić za mentora poucza,cytuję:"Trzeba uczyć się od ludzi doświadczonych i mających w sobie tę wrodzoną, bądź nabytą nutę tzw. politycznego wyczucia i dyplomacji."Cnota skromności ogromnej wielkości.
UsuńZ tego wszystkiego wynika ,ze najlepiej by bylo,aby tej drogi nie wykonywac,A moze ten madrala tego super tekstu wzial sie za poprowadzenie tej budowy.
UsuńProponuje poczytać też merytoryczne odpowiedzi na FB pod postem Pani Radnej (tam są ludzie z imienia i nazwiska, a nie anonimowi szczekacze jak tutaj). Bardzo ładnie tą panią wypunktowali. No ale jak się chce trochę popluć jadem to zawsze się okazja znajdzie - czy są ci ludzie winni, czy nie. Gówno się i tak przyklei - i chyba w tym wszystkim tylko o to chodziło.
UsuńTy chyba na głowę upadlas koleżanko. Sama o sobie piszesz.To jakiś żart
UsuńChyba nikt z czytających nie zrozumiał co ta osoba miała na myśli. Z intelektem u nas nie najlepiej. Brawo za ostra ocenę takich działań pani radnej
UsuńPozdrawiam odważnego lub odwaznej
Punktuja Ci co muszą. Zawsze za coś. Teraz lub w przyszłości. Nic za darmo.
UsuńSpełniając Pani życzenie zgłaszam problem: ulica Bodzentyńska od Mickiewicza do Powstańców jest nie przejezdna natomiast ul.Mickiewicza(pas dopuszczony do ruchu) jest karygodnie dziurawy. Proszę o interwencję.
OdpowiedzUsuńUtajnione przyłącza tzn.ze jedni płacą za wodę i ścieki a drudzy nie.....a to ciekawe . I filozofy z wodociągów nic nie wiedziały. Wożą się po czterech po suchdniowie.
OdpowiedzUsuńJeżeli ktoś nie ma dokumentacji na przyłącze,to jest to zwykła lewizna.Jeżeli teraz,te te lewe przyłącza mają jeszcze sfinansować uczciwi mieszkańcy i mają być zalegalizowane,to jest jakaś aberracja.W najlepszym wypadku koszty ich powinni ponieść cwaniacy,(a może działa tu już Kodeks karny?) którzy z nich korzystali.To normalna kolej rzeczy w takich przypadkach.
UsuńPrawdziwy podziemny rynek:)Tu nic,w tym obszarze bez wiedzy ZGK się nie działo.A ta jezdnia,to dlaczego się zapadła?Sama z siebie,czarna dziura?
UsuńMam pytanie: czy to ta sama Pani co startowała do sejmu, bo nie mogę poznać. Wtedy na banerach jakaś inna młodsza a teraz jakaś dziwna obszerniejsza.
OdpowiedzUsuńNie badz taki dowcipny.
UsuńAle rzeczywiście szeroka
UsuńA spójrz w lustereczko , nie przybyło ci lat u kogoś się widzi a u siebie........
UsuńKultury,kultury.Każdemu można by jakąś łatkę przypiąć.Argumenty ad persona świadczą jedynie o słuszności osoby ,którą w ten sposób się atakuje nie mając żadnych innych zarzutów.Słabe.
UsuńA ja myślę że autorowi tego posta chodziło o uczciwość względem wyborcy, czyli nie można się afiszować zdjęciem z liceum jak się jest teściową.
UsuńW tym zapyziałym grajdole to nic nie pasuje robią nie dobrze nie robią jeszcze gorzej i wszyscy tylko do koryta lgną jak muchy do głów …..
OdpowiedzUsuńJa do koryta nie lgnę i nigdy nie lgnąłem, ale wymagał będę bo to nie piaskownica i nie lubię bylejakości.
UsuńAle takich jak ty jest zdecydowana większość,więc jest jak widać. Ta władza jest odbiciem takich jak ty.
To znaczy kto
UsuńTak w tym grajdole trudno cos dobregozrobic Nie znam tak dobrze Pania Buras ,ale chce cos dobrego zrobic dla Suchednowa,ale sa takie osoby miedzy innymi naukowiec dlugiego tekstu ze nawet czepia sie wyksztalcenia tej Pani.To jest powazna inwestycja i wszystkie odpowiedzialne osoby powinny sie wlaczyc w realizacje tego przedsiewziecia i pomoc tej Pani.Prosze o mniej zawisci.
UsuńZgadza się - każdy powinien pomóc. Pomóc a nie rzucać oskarżeniami które jak się później okazuje nie do końca są zgodne z rzeczywistością. Jeśli będziemy sobie do gardeł skakać to ta inwestycja nie będzie lepiej wyglądała.
UsuńTak trzeba się zastanowić zanim się coś napisze. A zwlaszcza gdy się jest radnym.
UsuńJak jest jakiś problem to najlepiej go zamieść pod dywan,zamiast rozwiązać i wyjaśnić.Jak to mówią"kruk krukowi oka nie wykole".Zaś szczególnie niebezpieczne jest upublicznienie sprawy,bo wtedy zawsze może coś brzydkiego wypłynąć.
UsuńTa Pani to palce lizać ma swoje śtucki,a moje słoneczko brzuszek wciąga
OdpowiedzUsuńZgłaszam awarie na Krzyzce. Pomóż Agnieszko
OdpowiedzUsuńAnonimy sa wpisami sponsorowanymi zastanówcie się ci którzy czytają
OdpowiedzUsuńGłos tubylczego ludu stał się lepiej słyszalny i stąd ta frustracja co niektórych.Kiedyś był tylko magiel,a to trochę większe forum,to się decydenci irytują,a sponsorowany to niewątpliwie ten anonim-wpis powyżej.
UsuńJack Strong kiedyś dawał na flakon za pozytywny komentarz, jakie są teraz stawki?
OdpowiedzUsuńnic,jabłka bardzo drogie
OdpowiedzUsuńPani Agnieszko stara 7 ka wciąż zaniedbana a trawy niekoszone. W tym roku jak szła procesja w Ostojowie to był niesamowity wstyd. Połowa drogi po jednej stronie nie skoszona nigdy tak nie było. Proszę o interwencję. Na chodnikach zarosniete trawy i krzaki. Dokąd Tak będzie. Proszę pomóc. Bo jak dzwonimy to w tym zgk strasznie chamsko się odzywają. Dziękuję
OdpowiedzUsuńO cholera, kiedyś tak mnie opieprzyli przez telefon. Podobno jakiś GURU
UsuńTakie pytanie do odpowiedzialnych za bezpieczeństwo w mieście. Czy ktokolwiek jeszcze panuje nad tym co kierowcy wyprawiają. Chodzi mi tu o kierowców duzych samochodów. Jeden przykład. Ulica POWSTAŃCÓW. 3.5 tony. Duzymi samochodami wjezdzaja w nia jakby nie było zadnych ograniczeń. Ulica Jasna wyscigi samochodow tzw. wanien. I to dosłownie wyscigi. Czy wogole ktokolwiek jest w stanie nad tym zapanowac?
OdpowiedzUsuńmimo zakazu wjeżdzają tiry 30 ton pod 3.5 w dzień i w nocy również południowe bydłowozy z krowami - smród gówna unosi się po ich przejeżdzie. a brak reakcji policji i magistratu wytwarza przyzwolenie na gówno tu panujące
UsuńCo do zakazu wjazdu. Samochod policji skręcający w ulce POWSTAŃCÓW a za nim na bezczelnego dwa duze samochody ciężarowe. Zero reakcji ze strony policjantow.
OdpowiedzUsuńw dupie mają nie chce im się pisać mandatów tirom albo sprawa ma inny charakter - kruszywo z kopalni jest wpływowego i nikt ucha nie nadstawi bo będzie linijką po paluchach od starego
UsuńNiestety tak to wygląda a łamanie różnych zakazów przez TIR-y z kruszywem w Suchedniowie było i jest kuriozalne.Nawet teraz mogą swobodnie jeździć podczas remontu.
UsuńNasza miejscowa policja jest tylko od tego, żeby się przejechać samochodem po ulicach. Potrzebowałam kiedyś ich pomocy. W odpowiedzi usłyszałam,że oni nic nie mogą zrobić.... Ręce opadają. Zadzwoniłam do Skarżyska i od razu mi pomogli...
UsuńJedno jest pewne, w Suchedniowie dobrze nie jest. Pozytywów w działaniu burmistrza i jego ludzi, trudno się doszukać.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Przed nami wybory. Pamietajmy o tym. Głosujmy na ludzi mądrych, rozważnych i takich którzy potrafią pozyskać środki zewnętrzne na zaniedbane do tej pory inwestycje ale nie przez pokrzykiwanie, obrażanie innych, ale mądre i skuteczne działania. W ministerstwach i innych instytucjach dających pieniądze nie lubią ani pieniaczy ani nieudaczników. Potrzeba nam kogoś kto będzie to umiał zrobić.
OdpowiedzUsuńNo i trzeba bardzo uważać na"przebierańców".Na szczęście wielu ujawniło już swoje możliwości.
UsuńJakaś propozycja kandydata/ kandydatki?
UsuńKoryto w Suchedniowie jest duże nie ma Futu Marywilu to wszystkie nieroby pchają się na posadkę do urzędu
UsuńNo dawajcie kandydatów:)
UsuńKandydat jest, ale napewno nie jest to najlepsze miejsce, aby go zaprezentować. Przyjdzie na to czas.
UsuńMówisz jak Donald.Jak wygramy to będzie program.
UsuńJeszcze się zdziwicie kto to będzie. I będzie duże zaskoczenie...
UsuńA udawaczy i przebierańców to tu niemało
OdpowiedzUsuńCzy to prawda że jednak wykonawca/cy zaprzestają dalszych prac na drodze? Może ktoś to oficjalnie potwierdzić?
OdpowiedzUsuńa Ty byś robił za pół ceny?
UsuńNajgorsze jak wczasowicze dojadą na OSiR
UsuńDo 9.07.2022 15:45. Czytaj ze zrozumieniem. Nie pytałem za ile pracują. A pracują za 100% ceny (nie za połowę ceny) z umowy jaką podpisali. Zupełnie inną sprawą jest utrata zysku w związku ze znacznym wzostem cen paliw, materiałów, itd. Pytałem czy schodzą z placu budowy a nie o ewentualne tego powody. Jako jedna z osób mieszkających bezpośrednio przy remontowanej drodze chciałbym wiedzieć czy prace zostaną wstrzymane. I absolutnie nie interesują mnie problemy i ewentualna strata wykonawcy (ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej) a komfort życia mieszkańców Suchedniowa.
Usuńmieszkańcy zagórskiej też mieli taki problem(budowa ronda) i mimo wielu interwencji zostali odcięci od szkoły kościoła apteki przychodni ponad tydzień dzięki opieszałości władz dojazd do "miasta" mieli przez skarżysko - miłe
UsuńZaprzestaje to wina Donalda
OdpowiedzUsuńOczywiscie ze wina tego nieudacznika tuska.
UsuńDlaczego nie ma wody buskowianki na stole
OdpowiedzUsuńBo pani radna nie dostała. W Busku też ma prze......
UsuńCzy ktokolwiek z naszego Urzędu zainteresuje się jakością przejazdu jedyna droga na Bugaj Langiewicza na os Kościelne itd Do niedawna jeszcze było kawałek asfaltu na Bodzentynskiej Teraz po rozkopaniu są Werter i tor przeszkód Czy nikt tego nie widzi To rozbój w biały dzień To może niech wykonawca zamknie całkowicie przejazd w tą część gminy Burmistrzowi i jego zastępcy tą drog jest zbędna Ale dziwię się przewodniczącemu rady ale jak się ma stołek to się nie odezwie po co dbać o wyborców niech sobie radzą Oto przykłady radnego bezradnego i kupionego
OdpowiedzUsuńSzkoda czasu i pisania to nie jest droga um i g. A może powołać Urząd Ulicy ?
UsuńPo co nam taki burmistrz,ktory za nic nie odpowiada.
UsuńTo nasze pisanie to sól w oku,tych którzy chcieliby,żeby jak dawniej przejść nad tym do porządku.Tak prowadzi się remont drogi w mieście?!Może któryś z tych indolentów coś powie mieszkańcom,oprócz tego,że to nie ich droga i nic nie mogą zrobić.
UsuńMam propozycję Niech Wykonawca w piz.... zamknie ten odcinek łączący tą drugą część miasta i niech mieszkańcy zaparkują przy budynku Urzędu blokując wejście do środka może wtedy ktoś z możnych włodarzy się zainteresuje i zrozumie problemy mieszkancow
OdpowiedzUsuńI do tego jeden kierunek na Powstańców.Prawdziwy przypał i kicha.Tak jest ze wszystkim,nic normalnie.
UsuńWyższa szkoła zarządzania.
OdpowiedzUsuńKto tu nie mieszka i tego nie doświadcza nie uwierzy,że coś takiego jest możliwe.
OdpowiedzUsuńTak tak masz rację malowali pasy na przejściach zapomnieli o ul.Kościelnej zbierają się już 4 lata . Może przed wyborami pani radna załatwi ten temat.Ma na to ponad rok.
OdpowiedzUsuńZamiast narzekać że w ostojowje rowy nie skoszone to zamiast marnować czas na spacery z procesja weźcie kosy i zróbcie sobie porządek
OdpowiedzUsuńGdyby jego eminencja ksiądz przykazali ze na procesję trzeba wykosić rowy to na rano wyglądały by jak twarz Pana młodego przed ślubem bo klecha to największy postrach
OdpowiedzUsuńJak zawsze wypowiedzi z kręgów zbliżonych,trzymają poziom.
UsuńMądrych inaczej tu nie brakuje!
UsuńDobry gospodarz dba o porządek na swojej posesji i wokół niej i nic to niema wspólnego jak kto myśli a kiecki księdza trzymają się myślący inaczej ale i to się niedługo skończy
OdpowiedzUsuńPatrząc co wyprawia się na Bodzentyńskiej i Mickiewicza,
Usuńto jest prawdziwa jazda bez trzymanki.Chyba nikt nad tym już nie panuje.
Może w końcu zapanuje nowy burmistrz i nowa rada Miasta Może na radnych będą kandydować w końcu ludzie którzy mają jakie kolwiek pojęcie o samorządzie a nie radni z przypadku
OdpowiedzUsuńTo może być szansa i nadzieja dla tego cierpiącego i niszczonego miasta.
UsuńPrzecież wiadomo, że z wyborów na wybory jest coraz mniej kandydatów na burmistrza i radnych. Sytuacja miasta z roku na rok jest coraz bardziej tragiczna. Więc to co piszecie to zwykle chciejstwo.
UsuńFachowe i sprawne zarządzanie miastem niema nic wspólnego z ,,chciejstwem" bo to określenie pasuje wyłącznie do , rządnych władzy " czy ma predyspozycje czy nie to kandydując na burmistrza czy radnego nie zawsze jest w stanie podołać temu wyzwaniu
OdpowiedzUsuńChciejstwo trwania w tej wszechogarniającej bylejakości widać u miejscowej władzy,po której wszelka krytyka spływa jak woda po kaczce.
Usuń