Byłem pewny że ze zmianą Burmistrza Świętojanki całkowicie zmienią swój dotychczasowy charakter. Staną się imprezą nawiązującą do tradycji, współczesności, pokazującą i promującą wartości i historię Suchedniowa i jego mieszkańców. Będą imprezom przede wszystkim dla mieszkańców. A jest gorzej niż było.
Leci coraz gorzej... To jedyna większa impreza dla mieszkanców i możliwość promocji miasta, zawsze tłumy przyjeżdżały ludzi z innych miast, można było jakoś wypromować lokalne grupy taneczne, orkiestrę czy nasz osir. W poprzednich latach pisano o wiankach tak: "Zablokowane centrum miasteczka, tłumy nad miejskim zalewem i mnóstwo dobrej zabawy. Tak wyglądał w sobotę Suchedniów, podczas sztandarowej gminnej imprezy, Świętojanek." Teraz lepiej jechać do Bliżyna, Szydłowca czy Bodzentyna bo tam będzie ciekawiej. Z tego co słyszałem, to początkowo wianki miały być odwołane, a nawet niektórzy radni nie wiedzieli o tym...
Byłem pewny że ze zmianą Burmistrza Świętojanki całkowicie zmienią swój dotychczasowy charakter. Staną się imprezą nawiązującą do tradycji, współczesności, pokazującą i promującą wartości i historię Suchedniowa i jego mieszkańców. Będą imprezom przede wszystkim dla mieszkańców.
OdpowiedzUsuńA jest gorzej niż było.
Program rzeczywiście nie powala. Widać nie tylko brak pomysłu na impreze ale i brak kasy.
UsuńPożyjemy, zobaczymy ale widać tu pewien standard. Leci to tak jak przez ostatnie lata. I gdzie to nowe tchnienie?
OdpowiedzUsuńLeci coraz gorzej... To jedyna większa impreza dla mieszkanców i możliwość promocji miasta, zawsze tłumy przyjeżdżały ludzi z innych miast, można było jakoś wypromować lokalne grupy taneczne, orkiestrę czy nasz osir. W poprzednich latach pisano o wiankach tak: "Zablokowane centrum miasteczka, tłumy nad miejskim zalewem i mnóstwo dobrej zabawy. Tak wyglądał w sobotę Suchedniów, podczas sztandarowej gminnej imprezy, Świętojanek." Teraz lepiej jechać do Bliżyna, Szydłowca czy Bodzentyna bo tam będzie ciekawiej. Z tego co słyszałem, to początkowo wianki miały być odwołane, a nawet niektórzy radni nie wiedzieli o tym...
OdpowiedzUsuń