Właśnie drukarnię opuściła moja szósta książka, tym razem poświęcona klubowi sportowemu "Rodzina" z Kielc. Rok temu obiecałem sobie, że wystarczy tego pisania, w trzy lata trzy książki, należy mi się odpoczynek. Chociaż ... "Nigdy nie nie mów nigdy".
I być może książka o suchedniowskiej parafii byłaby ostatnia, gdyby nie kolega, Prezes kieleckiego klubu, który tak długo mnie namawiał, że dla świętego spokoju podjąłem się napisania książki o parafialnym klubie "Rodzina". Tym bardziej, że kielecki klub ma wiele wspólnego z Orliczem, ponieważ duża grupa wychowanków tego klubu kontynuowała karierę w biało-niebieskich barwach, że tylko wspomnę Dominika Stańca, Artura Janysta czy też Rafała Kitę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz