Nie udało się piłkarzom Orlicza wygrać ostatniego meczu i dołączyć do grona zespołów walczących o awans do 4. ligi świętokrzyskiej. Jednak pomimo porażki z Klimontowianką biało-niebiescy w dalszym ciągu zajmują wysokie piąte miejsce i pewnie zakończą rozgrywki w górnej połowie tabeli.
Wspomniany mecz zapisze się w klubowych kronikach z innego powodu - Orlicz w powojennej historii stracił bramkę numer 2600. W tym sezonie Orłom strzelono już 40 bramek, ale w ogólnym rozrachunku wychodzą na plus, ponieważ sami trafiali do siatki rywali 56 razy. Jak łatwo zauważyć, jest to wyjątkowy sezon, jeżeli chodzi o dane statystyczne. Co jakiś czas są ustanawiane klubowe rekordy. A to nie wszystko. Szykują się kolejne, o których będę informował.
Wspomniany mecz zapisze się w klubowych kronikach z innego powodu - Orlicz w powojennej historii stracił bramkę numer 2600. W tym sezonie Orłom strzelono już 40 bramek, ale w ogólnym rozrachunku wychodzą na plus, ponieważ sami trafiali do siatki rywali 56 razy. Jak łatwo zauważyć, jest to wyjątkowy sezon, jeżeli chodzi o dane statystyczne. Co jakiś czas są ustanawiane klubowe rekordy. A to nie wszystko. Szykują się kolejne, o których będę informował.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz