W dniu dzisiejszym w godzinach przedpołudniowych suchedniowscy strażacy uczestniczyli w nietypowej akcji. Otóż zostali wezwani na ulicę Pasternik, przy której w jednym z gospodarstw przebywał łabędź. Prawdopodobnie w czasie lotu o "coś" zawadził i spadając uszkodził sobie skrzydło i nogę. Strażacy zabezpieczyli miejsce do przyjazdu weterynarza, który zabrał go z sobą. Tylko dlaczego oprócz suchedniowskich strażaków przyjechał jeszcze zastęp ze Skarżyska?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz