Spółdzielnia Spożywców w czasie okupacji
|
Zygmunt Lubczyński. |
W czasie okupacji sprawy zaopatrzenia miejscowej ludności w niezbędne artykuły spożywcze, należały do obowiązków Spółdzielni Spożywców. Okres II wojny światowej był b. trudny, ze względu na brak odpowiednich warunków do pełnej działalności - ciągłe aresztowania i napady rabunkowe (było ich 10). Spółdzielnia jednak egzystowała nieprzerwanie. Prowadziła 1 sklep wielobranżowy. Wszystkie artykuły przydziałowe dla ludności gminy rozprowadzała za pośrednictwem sklepów prywatnych. Była też bazą zaopatrzeniową dla oddziałów partyzanckich. W magazynach Spółdzielni przechowywano broń, materiały wybuchowe, odbierano wiadomości radiowe.
Do 1944 r. pracowało tu kolejno 3 prezesów do czasu, dopóki nie musieli ukrywać się przed represjami ze strony Niemców. Byli to: Alojzy Wójcik, Stefan Janiszewski i Zygmunt Lubczyński. Ten ostatni zlekceważył ostrzeżenia kolegów, nie zdążył już zbiec, został aresztowany i zamordowany w Oświęcimiu.
Po kolejnej "wpadce" w 1944 r. po której cały personel, a między nimi i późniejszy prezes Stefan Adamczyk musiał ukrywać się. Niemcy powołali nowy Zarząd Komisaryczny, który przetrwał do wyzwolenia Suchedniowa. (Kronika Franciszka Gładysza).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz