niedziela, 18 października 2015

Powstaną ścieżki rowerowe!

W drodze na Świnią Górę.
Od zawsze jestem zwolennikiem powstania ścieżek rowerowych na terenie naszej gminy, o czym już niejednokrotnie pisałem. Pojawiła się realna szansa na ich powstanie. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach jest inicjatorem projektu, który zakłada powstanie 1600 kilometrów ścieżek rowerowych w naszym województwie. Będą one przebiegały między innymi przez obszary chronione Natura 2000, w tym przez tereny Nadleśnictwa Suchedniów, które uczestniczy w tym projekcie.
Ostatnio burmistrz Cezary Błach wziął udział w spotkaniu roboczym, podczas którego zadeklarował wstępnie uczestnictwo naszej gminy w tym projekcie. Przewidywany wkład własny Gminy to 15% wartości projektu. Tak więc mamy szansę na doczekanie się profesjonalnych ścieżek rowerowych przebiegających przez naszą gminę, które będą nie tylko odpowiednio oznaczone, ale również monitorowane i sprzątane.
Planowane ścieżki w Suchedniowie prowadzą m.in. od Nadleśnictwa przez ul. Bodzentyńską, ul. Berezów, Michniów, Orzechówkę, Siekierno, Wykus, Dobrą Dróżę, Burzący Stok, ul. Leśną do Nadleśnictwa. Druga ścieżka również ma początek przy Nadleśnictwie i prowadzi przez ul. Mickiewicza, ul. Zagórską, od leśniczówki jedna prowadzi w kierunku leśnictwa Osieczno, a druga na Świnią Górę i w stronę Zagnańska. Ścieżki będą się łączyć z powstającym Wschodnim Szlakiem Rowerowym Green Velo - zastrzegam jednak, że są to tylko projekty. Większość tych tras prowadzących przez tereny leśne już istnieje, ale zostaną zmodernizowane. Jest to niepowtarzalna szansa na wytyczenie nowych ścieżek rowerowych trasą byłej kolejki wąskotorowej oraz za ul. Żeromskiego o czym wspominałem już wcześniej. To samo dotyczy samego miasta, gdzie w czasie modernizacji ulic należy pomyśleć o pasach ruchu dla rowerów. Inwestycja ma być zakończona do 2019 roku. O postępach prac będę informował na NS.

7 komentarzy:

  1. Tą bajką to już żyjemy przynajmniej kilkanaście lat. Nawet między Bodzentynem a Nową Słupią farba już spadła z tych drzew które miały być wycięte.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie mam nic przeciw ścieżkom rowerowym. Ale roboty nie ma, drogi i chodniki w stanie opłakanym, kanalizacja niedokończona,jak się wjeżdża do miasta to rzygać się chce, a tu się okazuje, że pierwszoplanowe są ścieżki rowerowe?

    OdpowiedzUsuń
  3. A te 15% z gminy to ile to pieniędzy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tylko obliczenia szacunkowe.
      Znalazłem, że koszt budowy 1m to ok 1000 zł.
      Znaczy za kilometr milion.
      Tylko od końca Zagórskiej do końca Michniowa to ok 9km.
      Znaczy razem 9 mln.
      Z czego 15% to 1350000.
      Jak to jeszcze ma po lasach lecieć to trzeba założyć min 1.5 mln.
      To 3 bufory:)
      Chciałbym znać oszacowanie burmistrza no i info co radni na ten temat?

      Usuń
  4. Z pewnością będą to dużo mniejsze pieniądze. Jak pisałem ścieżki w terenie leśnym pobiegną istniejącymi trasami, a więc pewnie ich modernizacja ograniczy się tylko do oznakowania. To samo w mieście, wspomniane ulice będą remontowane i wtedy pewnie zostaną wytyczone pasy dla duchu rowerowego, a na innych co najwyżej będą odpowiednie oznakowanie. To są tylko moje przypuszczenia. Z pewnością więcej dowiemy się po decyzjach jakie zapadną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panie Szymonie po kolei:

      "Z pewnością będą to dużo mniejsze pieniądze"
      - chciałbym żeby tak było ale mam wątpliwości, o których za chwilę.

      "Jak pisałem ścieżki w terenie leśnym pobiegną istniejącymi trasami, a więc pewnie ich modernizacja ograniczy się tylko do oznakowania"
      - zgadzam się ale jednak chociażby oznakowanie trzeba zrobić, a na tym się pewnie nie skończy. Uznałem , że gminę będzie to kosztować 150.000 zł to chyba nie jest duża kwota za wykonaną pracę.
      Natomiast jak się weźmie pod uwagę, że mitycznego bufora 500.000 burmistrz nie może stworzyć od roku to dla gminy jednak duża.

      "To samo w mieście, wspomniane ulice będą remontowane i wtedy pewnie zostaną wytyczone pasy dla duchu rowerowego,
      a na innych co najwyżej będą odpowiednie oznakowanie"
      - 9 km to ja z map google wziąłem i ta odległość dotyczy drogi asfaltowej od końca Zagórskiej dalej Bodzentyńską do końca Michniowa. Pragnę zauważyć, że ta droga jest za wąska żeby wydzielić tam pas dla ruchu rowerowego. Poszerzenie drogi może kosztować jeszcze więcej.

      "To są tylko moje przypuszczenia. Z pewnością więcej dowiemy się po decyzjach jakie zapadną"
      - ja też tylko przypuszczam, bo żeby się coś z gminy dowiedzieć to szkoda gadać o reorganizacji w oświacie do tej pory nic nie wiadomo.

      No i chciałbym wiedzieć czy burmistrz miał zgodę radnych przed podjęciem zobowiązań i czy ma obliczenia ile to bedzie kosztować?

      Usuń
  5. a po co się będzie radnych pytał, przecież i tak zrobią co będzie chciał

    OdpowiedzUsuń