poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Producenci "Stenów"

Grupa producentów Stenów.
Ważną rolę, nie tyle strategiczną, co propagandową odegrało przystąpienie zespołu robotników, techników i inżynierów fabryki narzędzi rolniczych "St. Tański i S-ka" do produkcji pistoletów maszynowych "Sten" dla oddziału partyzanckiego "Ponurego". Produkcję rozpoczęto na wiosnę 1943 r. Akcją kierował inż. Kazimierz Czerniewski ps. "Korebko", jego zastępcą był Stef. Nawrocki "Bazylewicz". Dokumentację "Stenów" opracowali: Olgierd Wiśniewski, inż. Walery Żeliński, Wiktor Miernik, Jerzy Herman, inż. Mieczysław Laure i Bogdan Kolasiński.
Do zespołu wykonawczego należeli: Tadeusz Ciaś - ręczna obróbka podzespołów, montowanie całości, Mieczysław Gibas - roboty tokarskie-trzony, Józef Kaźmierski - brygadzista, rob. ślusarskie i rusznikarskie, Stefan Krogulec - roboty blacharskie, Jan Miernik - wszystkie trudne roboty ślusarskie, Jerzy Miernik - wykonanie i ostrzenie przeciągaczy do luf, Włodzimierz Ney - mistrz ślusarski, Józef Skrobot - roboty frezerskie-trzony, Marian Spychaj - wszystkie roboty spawalnicze, Julian Świtek - różne roboty ślusarskie, Andrzej Wielechowicz - roboty kowalskie, Marian Zatorski - gwintowanie luf, Feliks Zolbach - trudne roboty tokarskie.
Ubezpieczenie wykonawców zapewniali: Bronisław Sianoszek, Olgierd Wiśniewski i Jerzy Herman. Pośrednikiem z lasem był plut. Albin Żołądek "Boruta". Przy pracach pomocniczych - łączność, oksydowanie, wykonanie pasów było zatrudnionych kilkanaście osób, w tym 4 kobiety: Janina I i II Czerniewskie, Eugenia Trzeciak i Marianna Charabin. Wyprodukowano ogółem około 70 "Stenów". Pierwsze trzy egzemplarze dostarczył "Ponuremu" inż. Kazimierz Czerniewski już w końcu czerwca 1943 roku.
Zdrada ppor. Jerzego Wojnowskiego "Motor" przerwała dalszą produkcję tych pistoletów. W czasie obławy w dniu 26 października 1943 roku, w której brało udział około 200 żandarmów nie znaleziono w fabryce żadnych materiałów kompromitujących załogę, ponieważ tego dnia wcześniej wywieziono do oddziału "Ponurego" ostatnią partię "Stenów". Od kul niemieckich zginęli niezatrudnieni tam, a znajdujący się przypadkowo na terenie fabryki dwaj żołnierze konspiracji - Tadeusz Kopeć i Roman Kozera. (Kronika Franciszka Gładysza).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz