Z ustaleń Policji wynika, że 20 - latek kierujący pojazdem marki Land Rover, jadąc ulicą Powstańców pod prąd, stracił panowanie nad samochodem i uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Oprócz kierowcy, w samochodzie znajdowała się 19 - letnia pasażerka. Oboje nie odnieśli żadnego uszczerbku na zdrowiu, jednak kierowcy za to zdarzenie, oprócz utraty prawa jazdy, grozi wysoka grzywna oraz nawet dwa lata więzienia, gdyż badanie wykazało, że w chwili spowodowania kolizji miał promil alkoholu we krwi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz