piątek, 21 marca 2014

"Nasze Góry Świętokrzyskie"

Uczestnicy konkursu.
17 marca w ramach obchodów Tygodnia Kultury Języka w SSP nr 3 w Suchedniowie przeprowadzony został jubileuszowy Szkolny Konkurs Krasomówczy pod hasłem  „ Nasze Góry Świętokrzyskie”. Tegoroczna dziesiąta edycja konkursu tematycznie powiązana była z obchodami 150 rocznicy urodzin patrona naszej szkoły Stefana Żeromskiego. W konkursie wzięło udział 14 uczniów z klas IV – VI, wytypowanych i przygotowanych przez nauczycielki języka polskiego: Izabelę Głowalę-Działak, Martę Przeworską i Marzenę Wojnarską. Nowością tegorocznego konkursu było to, że uczniowie mogli się zaprezentować w zespole. Takich zespołów było cztery. Uczestnicy mieli za zadanie zaprezentować atrakcyjne miejsca naszego regionu świętokrzyskiego- rodzinnej ziemi Stefana Żeromskiego.
W swojej prezentacji ( jako, że to konkurs krasomówczy) uczestnicy posługiwali się piękną polszczyzną, gwarą świętokrzyską, a niekiedy w swoich wystąpieniach stosowali również rymy. Występujący  posługiwali się rekwizytami, a niektórzy swoje przebranie dostosowali do prezentowanej treści.  Uczestników oceniało jury w składzie : wicedyrektor szkoły Renata Wikło, logopeda Alicja Miernik oraz wychowawczyni kl. III b  Ewa Jędrzejska.
Bezkonkurencyjna okazała się drużyna z klasy VI a w składzie Karolina Bruśnicka i Matylda Racięda  ( przygotowana przez panią Izabelę Głowalę-Działak ). Drużyna ta otrzymała tytuł najlepszego krasomówcy 2014 roku. Jury postanowiło wyróżnić też drużynę z klasy V a w składzie  Sara Sieńkowska i Katarzyna Król z kl. V a oraz Filipa Włodarczyka z klasy IV a (przygotowanych przez panią Marzenę Wojnarską ).  Wszyscy uczestnicy konkursu otrzymali słodycze , zakładki do książek,
regionalne foldery, a nagrodzeni – dyplomy i książki. Konkurs zorganizowały panie: Małgorzata Rek i Aleksandra Gołębiowska.
A oto fragmenty wystąpienia zwycięskiego zespołu :
„ Góry Świętokrzyskie słyną z tego, że występują tam gołoborza. Według legendy powstały tak: pewnej nocy diabeł wyrwał wielki głaz po to by zniszczyć klasztor. Zmęczony ciężarem kamienia przysiadł na górze Klonówce, by odpocząć. Gdy ponownie ruszył w drogę zza widnokręgu zaczęło wychodzić słońce. Diabeł przestraszył się i upuścił głaz, który rozbił się na miliony kawałków. (…) Góry Świętokrzyskie mają swojego tysiącletniego dęba Bartka. Podobno w jego cieniu odpoczywał król Władysław Jagiełło, gdy wracał spod Grunwaldu…”
(info SSP 3-A. Gołębiowska)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz