Dawno nie pisałem o Suchedniowie z "dawnych" lat. Dzisiaj przypomnę jak świętowano 1 maja w okresie międzywojennym. Z lat 60-70-tych osobiście bardzo dobrze pamiętam, kiedy najpierw w szkołach a później w zakładach pracy wszyscy "radośnie" świętowali ten dzień. Jak było tak było, ale tych dni się nie zapomina, miały swój niepowtarzalny klimat.
1 Maja 1928 roku
Święto 1 Maja odbyło się w zupełnym spokoju, przy udziale
około 2.000 osób. Pochód socjalistyczny był dwa razy większy, niż w ubiegłym
roku i wyglądał imponująco. O godz. 10 rano tow. Tworzewski przewodniczący
dzielnicy P.P.S., rozpoczął uroczystość krótkiem przemówieniem. Następnie
pochód ruszył ulicami Suchedniowa. Orkiestra składająca się z miejscowych towarzyszów,
grała w czasie pochodu. O godzinie 12-tej rozpoczęto przemówienia. Wygłosili je
tow. tow. Krogulski i Wiślicki, poczem odbyła się krótka akademia, na której
również przemawiał tow. Wiślicki.
1 Maja 1929 roku
Strajkiem objęte były wszystkie fabryki i warsztaty
pracy, w najmniejszych nawet warsztatach porzucono robotę. Od 9-ej godz. Rano
zaczęli się gromadzić robotnicy przed domem ludowym, który przystrojono
zielonością i sztandarami. O 10-ej godz. Wyruszył pochód. Po pochodzie odbyło
się przed domem ludowym zgromadzenie, na
którym przemawiał tow. poseł Karpiński. Rezolucję C.K.W. przyjęto jednomyślnie.
W Bodzentynie święto majowe obchodzono po raz pierwszy. Trzeba nadmienić, że
Bodzentyn do niedawna znajdował się wyłącznie pod wpływem endecji.
1 Maja 1930 roku
Pochód, w liczbie 1000 ludzi, przeszedł ulicami miasta.
Przed Domem Ludowym odbyło się zgromadzenie robotników i okolicznych włościan.
Przemawiali tow. tow. Pilecki i Krogulec. Rezolucję C.K.W. przyjęto
jednogłośnie.
1 Maja 1933 roku
W ostatnią niedzielę, przed 1-ym maja, odbyło się w
Suchedniowie zgromadzenie przedmajowe z
udziałem tow. posła S. Karpińskiego. Na zgromadzenie majowe przybyło z
Suchedniowa i okolic około 1500 ludzi, lecz władze zakazały zgromadzenia,
zezwalając jedynie na pochód.
Należy zaznaczyć, że nawet na odczytanie rezolucji
majowej CKW, nie zezwolono, święto majowe musiało się ograniczyć do pochodu.
Jest to pierwszy wypadek w Suchedniowie, ażeby w dniu 1-go maja zabroniono
odbycia zgromadzenia.
1 Maja 1938 roku
Odbył się duży pochód i zgromadzenie. Przemawiał tow.
Krogulec z ZZK, grała orkiestra kolejarzy z Jędrzejowa. Godzinne przemówienie
referenta i rezolucja były entuzjastycznie przyjęte przez zebranych.
To jednak potwierdza upadek ducha suchedniowian. Zaborca dokonał strasznego spustoszenia w umysłach mieszkańców tego miejsca. Tłumaczy obecny stan, popieranie "braku ideałów". Smutne...
OdpowiedzUsuńten "upadek ducha" przekłada się na upadek miasta, trudno znaleźć miasto bardziej zaniedbane i brudne
UsuńTak, marnie to wygląda. Żyjemy w otoczeniu takim jakie to widzimy. Ja mam astmę i zależy mi na czystym powietrzu. Jednak poruszając się po Suchedniowie bardzo często widać gęsty dym wylatujący z kominów wybranych domów. Czy ci ludzie palący śmiećmi nie zdają sobie sprawy z tego, że trują wszystkich! Tłumaczę sobie to tym, że tu żyją prości, biedni ludzie... ale dlaczego oni mnie zabijają?! Dlaczego zabijają sąsiada, ich dzieci, wszystkich! Osobiście nie palę papierosów, bo dbam o zdrowie, ale cóż z tego skoro dzięki sąsiadom 24h/dobę oddycham zatrutym powietrzem. Myślę, że warto piętnować trucicieli. Należy walczyć o zdrowie naszych dzieci i nas samych. Dlaczego w Suchedniowie nie ma straży miejskiej?! Proszę powołać taką instytucję i niech oni kontrolują domostwa. Myśle, że bez problemu zidentyfikują domostwa wylewające szamba do rowów, domy opalane śmieciami i inne patologie. Czy nas nie stać na utrzymanie 3 strażników? Czy nasze zdrowie nie jest warte tych pieniędzy? Kraków uporał się z problem smogu, a nas jest z tym problem!
OdpowiedzUsuńu nas jest problem ze wszystkim! przede wszystkim z brakiem dobrego gospodarza od 20 lat
Usuńserio uważasz, że Kraków uporal się ze smogiem? To jedź do Krakowa. Skoro jesteś taka wrażliwa to lepiej zabierz ze sobą maskę przeciwgazowa.
Usuń