Kolekcjoner aparatów fotograficznych

Pisałem już o wielu pasjach Suchedniowian. Dzisiaj o kolejnym - Andrzeju Sasalu, który w wolnych chwilach zajmuje się fotografią w szerokim tego słowa znaczeniu. Nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ jego ojciec Zdzisław był amatorem fotografem, a więc Andrzej od najmłodszych lat był skazany na obcowanie z aparatami fotograficznymi. I tak jest dosłownie do dzisiaj, ponieważ często można go spotkać robiącego zdjęcia, a co najważniejsze kontynuuje po ojcu kolekcjonowanie aparatów fotograficznych. Ma ich w swojej kolekcji około 200 i chciałby zorganizować wystawę na terenie Suchedniowa, aby mieszkańcy mogli zobaczyć prawdziwe "rarytasy". W dzisiejszych czasach aparat fotograficzny jest gadżetem, który jest nawet w telefonie komórkowym. Ale dawniej był to luksus i niewiele osób mogło sobie pozwolić na jego kupno. Sam pamiętam pierwszego "Druha", który dostałem na komunię i mam go do dzisiaj. Andrzej Sasal chciałby się również podzielić wiedzą na temat wykonywania dobrych fotografii i komponowaniu obrazów na zdjęciach oraz renowacją starych fotografii. Miał już kiedyś wykłady na te tematy w kieleckich szkołach pomaturalnych, i jeżeli byłoby zainteresowanie z chęcią wygłosi szereg prelekcji.