Ruszyli do biegu. |
Od rana na ulicy Zagórskiej można było zaobserwować wzmożony ruch samochodów - to zawodnicy i widzowie udawali się na miejsce startu do biegów zorganizowanych przez Emila Naszydłowskiego i Michała Jandułę. Organizatorzy zdali ten trudny egzamin na piątkę, choć nie
uniknęli drobnych błędów, jak chociażby trema Emila podczas spikerki. Ale w kolejnych edycjach, które zapowiadają, będzie z pewnością jeszcze lepiej. Licznie zgromadzona publika dopingowała gorąco wszystkich zawodników i zawodniczki, ale wrzawa wzrastała kiedy finiszowali "swoi".
Zawodnicy ruszyli ze wspólnego startu. Po 18 minutach finiszował Rak (Kielce), a następnie wpadali kolejni. Na krótszym odcinku pobiegło ich 18., ostatni miał czas ponad 29 minut.
Po ponad dziesięciu minutach zza zakrętu wypadł Musa (Sudan), który na mecie wyprzedził drugiego Artura Osmana (Łączna) o około 2,5 minuty. Na tym dystansie pobiegło 46 zawodników. Wszyscy po minięciu linii mety otrzymywali pamiątkowe medale, a na zakończenie nagrodzono najlepszych. Suchedniowski artysta-malarz Jarosław Jędrzejski wręczył organizatorom obraz namalowany z okazji tego biegu.
Należy podkreślić, że nikt nie odniósł kontuzji i nie wycofał się z trasy. W zawodach biegało również dziesięć kobiet, a dzięki startowi zawodnika z Sudanu impreza zyskała statut międzynarodowej. Na trasie oprócz suchedniowian byli przedstawiciele Kielc, Skarżyska, Krakowa, Szydłowca, Bliżyna, Iłży. Impreza zakończyła się wspólnym ogniskiem z pieczonymi kiełbaskami. Komplet wyników wkrótce. (więcej zdjęć na Facebooku Nasz Suchedniów w albumie Bieg Kruka).
Byłem, startowałem. Udana impreza.
OdpowiedzUsuńNawet przelotny deszczyk i chłód nie dały rady popsuć imprezy, było super !Powodzenia w następnych.
OdpowiedzUsuńWszystko było bardzo dobrze zorganizowane. Pomiar czasu, nagrody, toalety, miejsce, catering. Życzę organizatorom aby w przyszłym roku było dwa razy więcej startujących.
OdpowiedzUsuńDoskonała impreza,i żadnych chipów
OdpowiedzUsuńGratulacje dla uczestników i organizatorów!
OdpowiedzUsuńByłem , wystartowałem i to z sukcesem. Organizacja super. Gratulacje dla organizatorów i uczestników i dzięki kibicom za doping.
OdpowiedzUsuń