W 1935 roku młody Gustaw opublikował swój pierwszy reportaż zatytułowany „Świętokrzyszczyzna” w warszawskim piśmie młodzieżowym „Kuźnia Młodych”. Było to pismo tworzone przez uczniów warszawskich szkół średnich, znane z wysokiego poziomu intelektualnego. Debiut Herlinga miał miejsce, gdy jeszcze uczył się w gimnazjum w Kielcach.
W swoim tekście opisał on krajobrazy i atmosferę regionu świętokrzyskiego – m.in. Puszczę Jodłową, klasztor na Świętym Krzyżu oraz okolice Suchedniowa, które dobrze znał z dzieciństwa. Choć był to jego pierwszy publiczny tekst, już wtedy dało się zauważyć dojrzałość stylu i głęboką wrażliwość. Gustaw Herling-Grudziński spędził w Suchedniowie ważne lata swojego dzieciństwa, a sam pisarz wielokrotnie wspominał miasto jako miejsce niezwykle ważne dla swojej tożsamości. „Świętokrzyszczyzna” była więc nie tylko opisem krajobrazu – była wyrazem emocjonalnego związku z rodzinną ziemią. Z perspektywy czasu można uznać, że był to początek duchowej drogi, która prowadziła Herlinga do tworzenia wielkich dzieł literackich, takich jak "Inny świat", "Dziennik pisany nocą" czy "Szkice włoskie". Dla mieszkańców Suchedniowa i regionu świętokrzyskiego to powód do dumy – wybitny pisarz, którego nazwisko znane jest na całym świecie, rozpoczął swoją literacką drogę od tekstu inspirowanego właśnie tymi okolicami. To również piękne przypomnienie, że nawet młodzi ludzie – uczniowie, licealiści – mogą mieć głos, który zostanie zauważony. Herling miał tylko 16 lat, a jego debiutancki tekst przetrwał w pamięci literatury jako zapowiedź wielkiego talentu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz