niedziela, 6 października 2013

Remis w Połańcu

Tomasz Ciesielski.
Mecz na szczycie zakończył się remisem. W pierwszej połowie spotkanie miało wyrównany przebieg, ale jeden błąd w obronie pozwolił wyjść na prowadzenie gospodarzom. Po zmianie stron biało-niebiescy byli zespołem zdecydowanie lepszym, a potwierdzeniem tego była bramka po rzucie rożnym, która ustaliła wynik. Szkoda nie wykorzystanych sytuacji podbramkowych, zwłaszcza uderzenia głową Ciesielskiego, kiedy piłka trafiła w poprzeczkę. Troszkę
dziwią puste trybuny, w większości wypełnione przez suchedniowskich kibiców.
Czarni Połaniec - Orlicz 1:1 (1:0), widzów 100
1:0 Mazurkiewicz Piotr (32')
1:1 Ciesielski Tomasz (63')
Orlicz: Shram - Lozniak, Krogulec (46. Sukhetskyi), Ciesielski, Koev - Ubożak, Kostov, Kostek (55. Sylla), Nowocień K. - Watson (46. Cherkashyn), Cheneshkov.
1.  Czarni Połaniec 102627–  682
2.  Orlicz Suchedniów102425–  673
3.  Lubrzanka Kajetanów101814–  846
4.  Pogoń 1945 Staszów101817–12532
5.  Spartakus Daleszyce101718–10523
6.  Partyzant Radoszyce101514–11433
7.  ŁKS Georyt Łagów101313–19343
8.  Alit Ożarów101317–15343
9.  Unia Sędziszów101317–15343
10.  Sparta Kazimierza Wielka101212–10262
11.  Hetman Włoszczowa101211–14334
12.  Skała Tumlin 101012–18244
13.  Klimontowianka Klimontów 10914–20235
14.  Naprzód Jędrzejów108  7–18226
15.  MKS Zdrój Busko104  3–1446
16.  Orlęta Kielce10111–3619
Rezerwy w dołku
Siedem meczów mają za sobą rezerwy Orlicza w klasie B i na stanie zero punktów i stosunek bramek 6:27. W sobotę podopieczni Rajmunda Kabały przegrali na własnym boisku z GLKS Fałków 0:4 (0:2).
Punkty bez gry?
Nie doszło do spotkania klasy okręgowej juniorów starszych pomiędzy Orliczem a Samsonem Samsonów, ponieważ goście nie stawili się na zawody. Decyzję w sprawie meczu podejmie Wydział Gier ŚZPN, ale wszystko wskazuje na to, że podopieczni Dariusza Kowalika otrzymają punkty walkowerem.
Trampkarze punktują
Po czterech przegranych podopieczni Kamila Moskala zaczęli punktować. Tydzień temu odprawili na własnym boisku Orleta Kielce z bagażem czterech bramek, a w sobotę ograli w Krasocinie miejscowy GLKS 5:2.

2 komentarze:

  1. Brawo juniorzy mł w was przyszłość !

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda tego meczu, można (a nawet trzeba) było go wygrać. Byliśmy lepsi piłkarsko, z tego co pamiętam Czarni w drugiej połowie tylko raz byli w pobliżu naszej bramki. Swoją drogą dziwię się, że są liderem - dziś nie pokazali nic, prócz wybijania na oślep i przeszkadzania w grze w piłkę. Mnie oprócz braku kibiców dziwił brak reakcji spikera na wulgarne przyśpiewki lokalnych kiboli. Cóż, u nas trochę inne standardy...

    OdpowiedzUsuń