sobota, 29 grudnia 2012

Ministerstwo na wsi (1895)

Umieszczenie w Suchedniowie biura i kancelarii Zachodniego Okręgu Górniczego można porównać w dzisiejszych czasach to tego, jakby w naszym mieście działało Ministerstwo Górnictwa, ponieważ takie kompetencje posiadał w tamtych latach ZOG.
Jednak lokalizacja takiego urzędu na wsi wytwarzała wiele problemów związanych z tym przedsięwzięciem, jak chociażby baza hotelowa, o czym poniżej.
"Przy Zachodnim Okręgu Górniczym, mającym urzędową siedzibę w Suchedniowie, utworzone zostaje Prezydium do spraw górniczo-hutniczych.
Celem tego biura jest rozstrzyganie spraw spornych pomiędzy robotnikami a właścicielami fabryk i zakładów przemysłowych, kwestyi dotyczących urządzeń sanitarnych, bezpieczeństwa, szpitalnych, wszelkich dobroczynnych pomocy, kas emerytalnych, zapomogowych, pogrzebowych, słowem cała sfera urządzeń tak skarbowych jak prywatnych kopalni i zakładów górniczych w Królestwie.
Biuro to pozostające pod bezpośrednim zarządem i prezydencją Naczelnika górnictwa w Królestwie Polskiem, składa się z dwóch delegatów obieranych przez zjazd górniczy, z przedstawiciela prokuratury, delegatów ministeryjum spraw wewnętrznych i skarbu.
Na posiedzeniu prezydium, przysługuje Naczelnikowi górnictwa prawo wzywania stron interesowanych.
Ze względu, że zwoływanie na sesyje do Suchedniowa przedstawicieli różnych ministeryjów połączone byłoby z wieloma niedogodnościami, nie tylko dla osób urzędujących lecz i stron interesowanych (w Suchedniowie niema dotąd hotelu i restauracji) J. E. Minister dóbr państwa Jermołow, uznał za możliwe i dogodne, aby prezydium do spraw górniczo-hutniczych odbywało posiedzenia w Kielcach, i w tym celu na drodze urzędowej odwołano się do J. W. Naczelnika gubernii o udzielenie jednej z sal rządu gubernialnego na mające się odbywać kilka razy do roku posiedzenia.
Kancelaryja prezydium i jego archiwum, mieścić się będą w Suchedniowie, w biurze Zachodniego Okręgu Górniczego".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz