W niedzielę po godzinie 20 na przejściu dla pieszych na Bugaju doszło do potrącenia kobiety. 50-latka prawie przeszła już jezdnię, kiedy uderzył w nią motocyklista, jadący od strony przejazdu. Poszkodowana leżała na pasach, a pasażerka 19-latka na chodniku. Został wstrzymany ruch pojazdów na około 2 godziny. Obie poszkodowane trafiły do szpitala w celu zdiagnozowania obrażeń ciała. Na szczęście nie było zagrożenia utraty życia. Policja ustala szczegóły.
Niestety po upływie rzeczonego tygodnia w dalszym ciągu nie pojawiły się znaki zakazujące wjazdu TIR-om do Suchedniowa ulicą Mickiewicza,w godzinach nocnych(22.00-6.00).Z informacji,którą przekazał radny powiatowy Pan Tokarczyk a uzyskanej od właściwego do drogi inspektora,znaki miał powiesić zarządca drogi(on)lub firma Budromost,która oznakowanie usunęła(?!).Znaki miały powrócić najpóźniej do końca minionego tygodnia.Może Pan radny spróbuje jednak wyjaśnić jakie przeszkody to uniemożliwiły i dlaczego znaków wciąż nie ma.
OdpowiedzUsuńOczywiście, spróbuje to ustalić. Należy jednak zaznaczyć, że to sprawa Burmistrza MiG Suchedniów, to on powinien zabiegać o przywrócenie tych znaków na terenie jego gminy (tym bardziej, że to droga wojewódzka, a nie powiatowa(tu miłabym większą możliwość interwencji w ZDP). Co do drogi powiatowej jaką jest Bugaj - niestety kolejny wypadek uzasadnia konieczność poprawy bezpieczeństwa na tym odcinku. Pieniądze na ten cel zostały już przyznane na wniosek starostwa i inwestycja czyli przebudowa przejścia dla pieszych wraz z instalacją radarowego wyświetlacza pedkości będzie zrealizowana jeszcze w tym roku. Szkoda natomiast, że nie udało się tego zrobić zanim doszło do kolejnego nieszczęśliwego zdarzenia. Zabiegałem żeby udało się to zrobić jeszcze w wakacje, ale młyny urzędowe mielą powoli.
Usuńzwłaszcza "suchedniowskie młyn mielą " bardzo powoli, a nawet można powiedzieć, że zatarły się już dawno
UsuńA ten inspektor,to odpowiadający za swoje słowa poważny pracownik państwowej instytucji?Niestety Burmistrz znany jest ze swej niemocy w tej materii,tym bardziej,że znaki usunęła zaprzyjaźniona firma.Trudno zatem oczekiwać od niego jej(niemocy)ustąpienia,skoro wie o sprawie od kilku miesięcy a jednak wciąż udaje przysłowiowego.
UsuńSkoro burmistrz jest znany ze swej niemocy to czemu wymagacie od niego działania i płaczecie na forum jak dzieci? Jako obywatele i mieszkańcy też macie pełne prawo sami interweniować w tym temacie. Możecie wysłać pismo (ja tam zrobiłem jak był trzeba), możecie dzwonić, naciskać i być upierdliwi do granic możliwości a nie czekać aż samo z nieba spadnie. Czasem trzeba ruszyć du..ę a nie tylko wiecznie narzekać.
Usuńz tym inspektorem to nie tak do końca jak pan radny napisał.jako mieszkaniec też z nim rozmawiałem i trzeba wystosować dwa pisma gdzie i co podam zainteresowanym,oraz czekać na tzw objazd - czyli sprawdzenie stanu znaków z dokumentacją(najblizszy objazd to wrzesień)i dalej walczyć o temat w imieniu mieszkańców czyli robić robotę za urzędników.. tak to wygląda....przykre
UsuńTraktujmy się poważnie.Przecież pan inspektor stwierdził,że nic się nie zmieniło i znaki sprzed budowy powinny wrócić.Proszę nie pisać idiotyzmów o jakichś pismach.Chyba,że w ten sposób zbył Pana radnego Tokarczyka i pokazał fucka mieszkańcom.
UsuńDziś rozmaiałem z Naczenikiem Wydziału Dróg i Inżynierii Ruchu ŚZDW i oto czego sie dowiedziałem. Znaki zostały zdjęte i zagubione przez wykonawcę ronda i daltego muszą zostać zamówione przez ŚZDW nowe. Tymczasowo zostaną założone przy rondzie znaki bez tabliczek. Stanie się to do końca tygodnia. Potem znaki zostaną wymienione na właściwe.
Usuńjakich idiotyzmów - przytoczone słowa inspektora,co to jest znak bez tabliczki? jak można zgubić znaki ? troche powagi a sytuacja i tak się nie zmieni.czemu w sprawie walczą mieszkańcy i radny a nie pracownicy prezydium? za co biorą kasę - to jest żart chyba
UsuńJeżeli instytucja wie o sytuacji,to powinna nieprawidłowości natychmiast usunąć.To nie jest nowa sytuacja i nie wymaga żadnych pism.Dlaczego nikt niczego nie chce od firmy,która usunęła znaki?To trwa już kilka miesięcy.To swoiste kuriozum.Czekamy zatem kolejny tydzień.Może jeszcze proszę dopytać co pan naczelnik rozumie przez określenie:"potem",jaki to okres czasu.
UsuńDo obrońcy z 23 sierpnia 20.34
UsuńD...y powinny się ruszyć,ale tylko te które pilnują stołków,zamiast pomagać mieszkańcom.
może znaki zostały skradzione przez pracownika firmy kogucik i trafiły na złom(wtedy złom był w cenie)
UsuńRozmawiałem z Naczenikiem Wydziału Dróg i Inżynierii Ruchu ŚZDW i tak jak pisałem poprzednio znaki do końca tygodnia mają się pojawić przy rondzie. Generalnie ŚZDW musi zamówić stosowne znaki z odpowiednimi tabliczkami określąjącyymi w jakich godzinach zakaz obowiązuje i to nieco potrwa. Do tego czasu nie będzie znaków we wszystkich wymaganych miejscach (ile to juz miesięcy trwa? kabaret, prawda?). Zaproonowałem Panu Inspektorowi, że skoro te tabliczki to kłopot to może nie ma co robić sobie problemu i my mieszkańcy zgadzamy się na znaki bez dolnych tabliczek(najlepiej na zawsze), ale chyba nie podziela naszego przekonania, że Tiry w centrum to zły pomysł i ŚZDW będzie zmuszony dostosować i się do organizacji ruchu na 751 zgodnie z wytycznymi z Urzędu Marszałkowskiego. A szkoda ;)
Usuńpasuje bez tabliczek bo będzie obowiązywał cały czas - prawda?.jest to walka z wiatrakami bo choć staną za kilka miesięcy to i tak nikt ich nie przestrzega i nie egzekwuje,nawet ITD które otrzymało materiał z objazdu gdzie tiry wjeżdzały pod 3.5 nie ruszyło dupy w sprawie i nikt nie został ukarany....
Usuńznak stoi,czapki z głow....
UsuńMożna!Znak istotnie pojawił się i stoi przy zjeździe z ronda w ulicę Mickiewicza.Taki sam powinien pojawić się też przed wjazdem na rondo.Natomiast na wjeździe od strony Bodzentyna,znak ustawiono za grubym drzewem,co powoduje że jest niewidoczny.Zrobiono to
Usuńw sposób urągający zdrowemu rozsądkowi i zasadom,chyba bo to,aby nie było podstawy do karania kierowców łamiących zakaz,a wjeżdżających do miasta od strony południowej,którzy często łamią ten zakaz.Dziękujemy Panu radnemu Tokarczykowi za obywatelską wytrwałość którą wykazał się imieniu mieszkańców w kontaktach z instytucjami odpowiedzialnymi.Prosimy też o dokończenie sprawy.Szkoda,że znowu bezradny i niemy okazał się nasz magistrat i rada.
teraz trzeba kogoś co ma znajomości w ruchu drogowym bo bez tego to nikt się nie ruszy żeby wypisać kilka mandatów po 22giej kto się zgłasza na ochotnika?
Usuńdaremny choć szlachetny trud bo wczoraj w ciągu godziny od 22.30 przejechało ponad 10 tirów w tym jeden cuchnący bydłowóz więc znaki znakami a patrol pod biedronką
UsuńDajcie spokój, burmistrz robi co może a tu ciągle źle.
OdpowiedzUsuńrobi nic dla mieszkańców
UsuńBo mieszkają przy drogach powiatowych,wojewódzkich i krajowych,które nie są gminne.Inna jurysdykcja.
Usuń.Inna jurysdykcja? ale miastem zarządza burmistrz w jego interesie jest zadowolenie mieszkańców a sprawa jest totalnie błacha więc nie powinna trwać długo...
UsuńNiby to oczywiste,a jednak jest zgoła inaczej.
UsuńAni oświetlenia, ani znaków, tego przejścia to wogole nie powinno tam być . Z jednej strony samochody zaparkowane,a z drugiej drzewa. Wieczorem tam nic nie widać.
OdpowiedzUsuńA teraz okaże się że to przejscie trzeba zmodernizować, a nie to po którym przechodzą dzieci do szkoły
OdpowiedzUsuńPrzejścia dla pieszych w S są słabo oświetlone. Po zmroku trudno pieszego dostrzec , zwłaszcza jak zprzeciwka nadjeżdża pojazd. A wystarczy zainstalować mocniejsze oświetlenie. Wyświetlacz radarowy to tylko bajer , który dobrego oświetlenia nie zastąpi.
OdpowiedzUsuńOstatnio kilka razy zdarzyło mi się spacerować ul. Bugaj i korzystać z przejścia dla pieszych, i powiem jedno (jako kierowca i jako pieszy): chamstwo kierowców jest ogromne (nie tylko zresztą na Bugaju). Widzą z daleka, że ludzie stoją przed przejściem i mają to w... Niestety sam kilka razy musiałem wymuszać pierwszeństwo bo się bydło nie potrafi zatrzyma. I nie mówię tu o żadnych przypadkach kiedy pieszy podchodzi do przejścia w momencie kiedy kierowca nie może się już zatrzymać, ale o przypadkach kiedy samochód znajduje się jeszcze kilkadziesiąt metrów przed przejściem.
UsuńNa tego typu zachowanie nie pomogą żadne światełka, radary czy przebudowy. Trzeba ludzi nauczyć nawet nie tyle respektowania przepisów co podstaw kultury.
Wymuszaj, ucz kultury. A pozniej zdziwienie ze do potracenia doszlo.
UsuńTak jak ta kobieta tu. Nie bronie motocyklisty. Ale jakby sie rozejrzała dobrze zanim weszla na pasy, to moze by uniknela tego wypadku.Bo nie wierze ze nie bylo widac tego pojazdu. Ale moze tak jak ty-uczyła kultury, a wyszlo jak wyszlo 😉
Z wprowadzonych niemądrych przepisów niektórzy piesi wywiedli przekonanie,że przejście przez jezdnię jest kontynuacją ich poruszania się po chodniku.Kiedyś dzieci uczono:przed wejściem na jezdnię trzeba spojrzeć w lewo,w prawo i jeszcze raz w lewo.Ta zasada jest ciągle aktualna.Teraz kładzie się akcent na: masz absolutne pierwszeństwo!Masz i często giniesz lub zostajesz kaleką,bo auto,czy inny pojazd nie zatrzyma się w miejscu.
UsuńDokładnie! I zawsze ofiara najbiedniejsza, a nikt nie mysli o tym co z kierowca, jak on sie czuje. Specjalnie w nia nie wjechal, jesli jechal przepisowo, trzezwy, to co on sam musi teraz tez przechodzic?
UsuńKomentujący z 23 sierpnia 2021 20:45,swoim zachowaniem ocenia sam siebie.Istotnie prawdziwe bydło i zwierzęta różnego rodzaju nie posiadają w przeciwieństwie do człowieka różnych zdolności.Kiedy jednak człowiek,wymusza pierwszeństwo na kierującym swoim wtargnięciem na jezdnię,ocena tego może być tylko negatywna,a nawet zasługująca na epitet skierowany do kierowców przez tego krzewiciela swoistej "kultury".
Usuńale kasza !!!
OdpowiedzUsuńMoże by policja karała mandatami tych co parkują przed przejściem koło Zagłoby
OdpowiedzUsuńPrzeciez kara 😉
UsuńA może i tych co wpadają na przejście w kapturze i z komóra przy uchu.
UsuńPrzed zmianą tych "głupich" przepisów...pieszy wchodząc na przejście się rozgladal.... A teraz praktycznie wchodzą bez rozgladania. Więc pokazuje to, jak bezsensowny jest ten przepis, a ci co to wymyślili to powinni w statystyki popatrzeć. W zimę może być masakra....,bo nawet, jak się pierwszy pojazd zatrzyma to drugi czy trzeci może już nie wyhamwac na śniegu....
OdpowiedzUsuńTo prawda,przyszła jesień,idzie zima,kiedy droga hamowania znacznie się wydłuża.Zwiastuje to ogrom kolizji,do których niewątpliwie przyczynią się nowe przepisy.Zamiast je wymyślać,wystarczyłoby zapisać,że pieszy powinien zachować szczególną ostrożność podczas przechodzenia przez jezdnię(także na przejściu dla pieszych).
UsuńKierowcy jeżdżą jak jeżdżą. Najgorsze jak jeden się zatrzyma, a drugi nie. Ale jak czytam, że pieszy wymusza pierwszeństwo na przejściu, gdzie jadący samochód waży sporo ponad tonę to się zastanawiam co on ma pod beretem, czy coś w ogóle ma?
OdpowiedzUsuńTa kobieta " prawie przeszła przez przejscie" no tak typowe wymuszenie
OdpowiedzUsuńTy poczytaj wcześniejsze komentarze mędrców suchedniowskich
OdpowiedzUsuń