Dzisiaj około godziny 10, na trasie S-7 w okolicy McDonals samochód osobowy wpadł na bariery energochłonne. Jadący od strony Kielc, prawdopodobnie jechał zbyt szybko i na mokrej jezdni wpadł w poślizg. Na szczęście wyszedł z tego zdarzenia cało, czego nie można powiedzieć o samochodzie. Na miejscu interweniowały dwa zastępy straży OSP Suchedniów, dwa ze Skarżysko i jeden z Łącznej.
Może by w końcu policja się zainteresowała kierowcami, którzy stawiają samochody przed przejściem dla pieszych w okolicy baru Zagłoba i stwarzają niebezpieczeństwo dla pieszych
OdpowiedzUsuńmoże milicja by sie zainteresowała tranzytem przez miasto po godz 22 pod zakazami ul.bodzentyńska
OdpowiedzUsuńWłaściwe do tego służby powinny wreszcie ukrócić nagminne łamanie zakazu ruchu w godzinach nocnych.Tranzyt TIR-ów odbywa się bez przerwy.Mieszkańcy Bodzentyńskiej i Mickiewicza szczególnie "serdecznie"dziękują panu burmistrzowi i radzie za pomoc,zrozumienie i podjęte działania w tej kwestii."NATURALNY"jest tu tylko smród i hałas.
OdpowiedzUsuńSerio pytam - jakie możliwości prawne ma burmistrz w ograniczaniu ruchu na drodze wojewódzkiej? Jakieś pomysły? Bo już jeden taki był co list otwarty do zarządu dróg wojewódzkich napisał - wyszło na to, że został olany sikiem prostym.
UsuńAle macie w Kielcach jedną panią z dobrej zmiany co ludzi słucha i nieba by im przychyliła, dlaczego do niej nie piszecie skarg tylko do tego wstrętnego burmistrza który i tak wam nigdy nie pomaga?
Może i Burmistrz nie ma narzędzi prawnych... ale poniekąd jest naszym reprezentantem i skoro ludzie zgłaszają mu problem to powinien się postarać go rozwiązać. On jest dla nas a nie my dla niego! To samo dotyczy się pracowników UG jak i radnych. Ich zadaniem jest oraganizować życie naszej społeczności! Niech śle pisma w owej sprawie i niech nam pokazuje co zrobił. A jeśli nie chce być transparentny to jest na to, bardzo ostatnio popularne, odpowiednie narzędzie - dostęp do informacji publicznej. Mogą z wnioskiem wystąpić np. nasi rodzimi dziennikarze.
UsuńTo że nic nie może,to dyrdymały opowiadane przez jego "dworzan". Niech wypowie się sam, jeżeli cokolwiek chciał zrobić lub robił w tej sprawie i co(kto) mu przeszkodził()o.Jak nie może,to niech zrezygnuje,może ktoś inny będzie mógł.
Usuńjedyne wyjście to grupką ludzi podreptać po pasach w jedna i drugą w piątek około 14tej(duży ruch) i może pan łaskawy i milicja wtedy podjadą na miejsce !!!!
OdpowiedzUsuńJuż samo przedłużenie zakazu tranzytu TIR o 2 godziny(rano i wieczorem)skutecznie zniechęciłoby je do rozjeżdżania naszego miasteczka.Kto personalnie(z imienia i nazwiska) decyduje o ustawieniu znaków drogowych.Tam trzeba szukać przyczyn tej drogowej impotencji.
OdpowiedzUsuńale kto będzie pilnował tego żeby przestrzegali ? my mieszkańcy z widłami? burmistrze dwa jeden z jednej drugi z drugiej?czy policjanty?
OdpowiedzUsuńNajpierw niech się to znajdzie na znakach,a wtedy będziemy pilnować i egzekwować(bez wideł).
OdpowiedzUsuńno dobra
OdpowiedzUsuńTrzeba chcieć i mieć choć odrobinę empatii.Niestety panuje niemoc i tumiwisizm, a wszystko to w makroskali.
OdpowiedzUsuń